KGHM zaważył na minusowym wyniku

W czwartek na parkietach europejskich nadszedł czas na odreagowanie spadków z poprzednich dni. WGPW również wpisywała się w ten scenariusz i WIG20 przez pierwsze godziny zyskiwał przeszło 0,5%.

KGHM zaważył na minusowym wyniku
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

16.12.2011 09:01

Wzrostowej korekcie sprzyjały nieco lepsze dane z gospodarki Eurolandu. Wyższe od prognoz były grudniowe wskaźniki PMI usług oraz produkcji, zarówno dla Niemiec, Francji jak i całej strefy euro. Wcześniej dotarły również niezłe wiadomości z Chin – wskaźnik HSBC produkcji przemysłowej wg HSBC był wyższy od prognoz. Jednak podczas, gdy wzrosty z gorszym czy lepszym skutkiem utrzymywały się w Europie do końca notowań, to w Warszawie około południa kurs WIG20 wyraźnie się cofnął. Winny był jeden – KGHM, a raczej może Ministerstwo Finansów, które opublikowało zasady oprocentowania kopalin w Polsce. Inwestorzy, pomimo wcześniejszego ostrzeżenia, które padło w listopadzie podczas expose premiera Donalda Tuska, zostali zaskoczeni wysokością „daniny” jaką będzie musiał płacić miedziowy konglomerat. Akcje spółki uległy gwałtownej przecenie (ostatecznie -10%) ciągnąc cały WIG20 w dół. Po południu nadeszły jeszcze dobre dane z amerykańskiego rynku pracy, wpisując się w coraz lepsze perspektywy dla gospodarki USA i Wall
Sreet startowała od wzrostów. WIG20, pomimo zwyżek cen większość blue chipów, pod negatywnym wpływem KGHM kończył na minusie . Indeks na zamknięciu stracił 0,6% (2161 pkt), przy obrocie 997 mln PLN, z czego 479 mln PLN przypadało na KGHM.

Obraz
© Wykres indeksu WIG (fot. BM Banku BPH)

Czwartkowe zmagania na warszawskim parkiecie zakończyły się spadkiem indeksu szerokiego rynku o blisko 0,5%. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich sesji, w dniu wczorajszym bykom nie wystarczyło sił na poważniejsze próby ataku na ostatnie lokalne maksima. Słabość popytu zmotywowała niedźwiedzie ale w ostatecznym rozrachunku główne wsparcie w postaci zakresu luki hossy z 25/26.11 zostało obronione. Niemniej, narastająca taktyczna przewaga podaży może zwiastować przełamanie tej linii obrony kupujących i w konsekwencji test listopadowych dołków na wysokości 36 971 pkt. W taki scenariusz wpisuje się zarówno zachowanie podążających na południe szybkich oscylatorów jak i sygnał generowany przez średnioterminowy ADX. Jeżeli jednak popyt potraktuje zobowiązująco wczorajszą obronę kluczowego wsparcia, wiarygodność potencjalnego odbicia zweryfikuje zachowanie w pobliżu maksimów z ostatnich dni oraz znajdujących się powyżej obu obserwowanych średnich.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)