KHW i KW mają zysk, JSW nie odrobi strat

30.09.Katowice (PAP) - Po ośmiu miesiącach roku Kompania Węglowa (KW) wypracowała 19 mln zł zysku netto, a trzykrotnie od niej mniejszy Katowicki Holding Węglowy (KHW) - 73,7 mln zł. Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW)
nadal notuje straty i mimo poprawy wyników nie odrobi ich do końca roku - podały w środę spółki.

Wyniki całego górnictwa za sierpień i osiem miesięcy roku opublikuje w październiku resort gospodarki. Jednak opublikowane już wyniki poszczególnych spółek wskazują, że sytuacja nie będzie znacząco różnić się od tej po siedmiu miesiącach, kiedy cała branża przyniosła 159,9 mln zł strat, głównie z powodu strat w JSW.

Największa górnicza spółka, Kompania Węglowa, miała po sierpniu 19 mln zł zysku. Wydobyła 28,2 mln ton węgla, a sprzedała 24 mln ton. Pozostała część wydobycia trafiła na przykopalniane zwały. KW spodziewa się jednak wzrostu sprzedaży jesienią, gdy rozpocznie się sezon grzewczy.

Kopalnie Katowickiego Holdingu Węglowego wydobyły do końca sierpnia blisko 8,9 mln ton węgla, a sprzedaż wyniosła 8,3 mln ton. Większość trafiła do odbiorców krajowych, na eksport ok. 5 proc. Także holding spodziewa się ożywienia sprzedaży w ostatnim kwartale. Do końca sierpnia zysk na każdej tonie zbliżył się do 27,30 zł, a zysk netto przekroczył 73,7 mln zł. Firma liczy na utrzymanie dotychczasowej dynamiki zysku do końca roku.

Według rzecznika KHW Ryszarda Fedorowskiego, wrześniowa katastrofa w kopalni "Wujek-Śląsk", gdzie zginęło 19 górników, nie wpłynie znacząco na kondycję ekonomiczną całej firmy. Ściana wydobywcza, gdzie doszło do tragedii, dawała ok. 3-3,5 tys. ton węgla na dobę i miała być wkrótce likwidowana.

Istotne dla KHW jest uruchomienie kolejnej, przygotowanej już ściany w kopalni "Wujek-Śląsk", która znajduje się w pobliżu rejonu dotkniętego katastrofą. Jednak decyzje o tym, czy, kiedy i pod jakimi warunkami ta ściana będzie mogła ruszyć, należą do nadzoru górniczego. Na razie nie ma o tym mowy.

Swoich cząstkowych wyników nie publikuje Jastrzębska Spółka Węglowa, która w pierwszym półroczu musiała zmniejszyć wydobycie o połowę w związku z kryzysem na rynku stali i koksu. Spadły też ceny węgla koksowego, a spółka popadła w wielomilionowe straty. W sierpniu jednak popyt na węgiel koksowy wzrósł, a spółka zaczęła odrabiać trudny okres. Nadal jednak nie wzrosły ceny węgla.

"Dopiero we wrześniu poziom wpływów przewyższył nasze koszty. Rośnie też sprzedaż węgla - szacujemy, że w drugim półroczu będzie ona o ponad 30 proc. wyższa niż w pierwszej połowie roku. Wszystko jednak wskazuje na to, że do końca roku nie uda się w pełni odrobić strat" - powiedziała w środę PAP rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer.

Wcześniej przedstawiciele spółki nie wykluczali, że JSW uda się zamknąć 2009 rok wynikiem "w granicach zera". Teraz uważają to za mało realne, jednak cały sektor węglowy - jak mówili wcześniej reprezentanci resortu gospodarki - powinien wypracować w tym roku niewielki zysk, mimo strat JSW.

Według danych MG na koniec lipca, tegoroczne przychody górnictwa były mniejsze o ponad 1,1 mld zł niż przed rokiem. Spadek sprzedaży przekroczył 20 proc. W końcu lipca na zwałach było ok. 6,4 mln ton niesprzedanego surowca.

Ministerialne dane nie obejmują kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie, która - częściowo już sprywatyzowana - notuje dobre wyniki. Po pierwszym półroczu Bogdanka wypracowała 83,4 mln zł zysku netto.(PAP)

mab/ je/ jbr/ gor/