W środę prezydent Kielc Wojciech Lubawski wydał zarządzenie, określające procedurę i regulamin kolejnej edycji budżetu obywatelskiego.
W poprzednich latach na inicjatywy zgłaszane i wybierane w głosowaniu przez kielczan, władze miasta rezerwowały podobną kwotę - ok. 5 mln zł.
Przed czwartą edycją przedsięwzięcia, przeprowadzono - przez specjalną platformę internetową - konsultacje społeczne, dotyczące zmian w regulaminie budżetu. Postulowały je wcześniej m. in. organizacje pozarządowe. O zmianach szeroko dyskutowano też na posiedzeniach komisji ds. budżetu, z udziałem m. in. radnych miejskich.
W tym roku zmieniono podział środków budżetu. Zadania małe mogą mieć wartość maksymalnie 150 tys. zł (wcześniej było to 100 tys. zł) - łącznie ich wartość ma wynieść 1,5 mln zł, a duże - powyżej 150 tys. zł (wcześniej powyżej 100 tys. zł), w sumie zarezerwowano na nie pulę 3,5 mln zł.
"Wcześniej było wiele projektów w granicach 100-150 tys., które kwalifikowane jako duże, nie miały w głosowaniu szans z projektami o dużo większej szacunkowej wartości. Dlatego na próbę zmieniliśmy proporcję kwot" - tłumaczył w rozmowie z PAP odpowiedzialny za realizację budżetu obywatelskiego wiceprezydent Kielc, Tadeusz Sayor.
Inne zmiany, to wydłużenie czasu weryfikacji przez urzędników i konsultacji zgłoszonych już projektów oraz możliwość dokonywania w nich poprawek - w przypadku błędów w projektach czy konieczności wprowadzenia w nich zmian merytorycznych. W takich sytuacjach, grupę inicjatorów przedsięwzięcia ma reprezentować w negocjacjach z urzędnikami jedna osoba.
W regulaminie zastrzeżono, że inwestycje mają powstawać tylko na gruntach miejskich, ewentualnie - spółdzielczych i wspólnotowych - przy udokumentowaniu takiej możliwości. "Jasno stawiamy też warunki, że po zrealizowaniu inwestycje mają one być ogólnodostępne, czyli +wypadają+ projekty m. in. remontów szkolnych szatni czy ogródków, zamykanych przez wspólnoty mieszkaniowe" - opisywał dalej Sayor.
"Szczególnie w tych małych projektach, chodzi o integrację lokalnej społeczności wokół jakiegoś pomysłu. Bo te przedsięwzięcia miasto i tak by zrobiło, tylko później" - dodał wiceprezydent, podkreślając znaczenie budżetu obywatelskiego.
Jak zaznaczono w regulaminie, projekty powinny "przyczyniać się do rozwoju miasta Kielce, poprzez budowę, modernizację, przebudowę lub rozbudowę elementu infrastruktury miejskiej". Nie mogą być sprzeczne z prawem, z planami inwestycyjnymi samorządu oraz generować "niewspółmiernie" wysokich kosztów realizacji i utrzymania.
Projekty będzie można zgłaszać od 22 lutego do 7 marca, po wypełnieniu specjalnego formularza i wysłanie go pocztą lub złożenie w magistracie. Można to też zrobić za pośrednictwem interaktywnej platformy, pod adresem internetowym www.budzetobywatelski.kielce.eu .
Zgłoszenia będą opublikowane na platformie. Inicjatywy mogą zgłaszać mieszkańcy Kielc, którzy ukończyli 16 lat, a projekt musi poprzeć co najmniej 15 innych osób.
Publikacja listy zadań nastąpi do 18 marca. Przez dwa miesiące będzie można konsultować pomysły w Urzędzie Miasta i ewentualnie poprawiać błędy.
Lista zadań dopuszczonych do głosowania i odrzuconych zostanie przedstawiona do 20 maja. Głosowanie - listowne, internetowe lub polegające na wrzuceniu karty do urny w magistracie - zaplanowano pomiędzy 21 maja a 5 czerwca 2016 r. Głosować będzie można raz, ale na dowolną liczbę projektów. Rezultaty zostaną ogłoszone najpóźniej 20 czerwca.
Na ostatnią edycję budżetu partycypacyjnego władze Kielc przeznaczyły niemal 5,6 mln zł. Wśród 16 inwestycji, które będą będą realizowane w tym roku, znalazły się m.in. budowa boisk, bezpiecznych przejść dla pieszych i siłowni zewnętrznych. Mieszkańcy wybierali spośród 96 projektów, które przeszły formalną weryfikację. Wszystkich zgłoszono 147. Ważne głosy oddało ponad 56 tys. mieszkańców.
W 2014 r. i 2015 r. w mieście zrealizowano przedsięwzięcia na łączną kwotę 10,5 mln zł - zbudowano lub wyremontowanie boiska szkolne, siłownie zewnętrzne, place zabaw i ścieki rowerowe.
