Kierunek - niewielka luka bessy na 1 846 pkt?
Po potężnych spadkach na giełdach w USA i Azji wtorkowa sesja na WGPW zapowiadała się tragicznie dla posiadaczy długich pozycji. Kontrakty serii grudniowej rozpoczęły handel od 37 pkt luki bessy (1 621 pkt).
03.12.2008 08:02
Po około 20 minutach handlu stronie podażowej udało się naruszyć poziom 1 600 pkt i ustanowić dzienne minimum na 1 599 pkt (-3,55%). Przy poziomie tym uaktywnili się kupujący, którzy wykorzystując polepszające się nastroje w Europie i USA, przejęli inicjatywę, nie oddając jej już do końca sesji. Wartość FW20Z08 stopniowo rosła, a około godziny 13 zanotowała lokalne maksimum na 1 725 pkt. Następnie do godziny 16 na wykresie rysował się trend boczny w granicach 1 690 – 1 718 pkt. Ostatnie 10 minut sesji to kolejny zdecydowany atak strony popytowej, który ostatecznie zakończył notowania kontraktów 5,2% wzrostem ich wartości (1 745 pkt). Podczas wtorkowej sesji liczba otwartych pozycji nieco zmalała i na zamknięciu wyniosła 93 895 sztuk. Nastroje przed dzisiejszą sesją są raczej pozytywne.
Po wczorajszej sesji sytuacja techniczna uległa znacznej poprawie. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się wysoka biała świeca, która swym zasięgiem przełamała najbliższe opory. Strona kupująca będzie musiała zmierzyć się z linią oporu wyznaczoną maksimami z 4.11 oraz 27.11, biegnącą aktualnie na 1 780 pkt. Z kolei wsparciem dla poczynań popytu będzie poziom 1 555 pkt, gdzie znajduje się nie zamknięta luka hossy z 24.11. Nieco niżej biegnie linia wsparcia, wyznaczona przez minima 1 471 oraz 1 500 pkt. Stronie kupującej udało się za jednym razem pokonać średnie SK5 oraz SK15, a zamknięcie na maksimum sesji świadczy, że potencjał wzrostowy jeszcze się nie wyczerpał. Wczorajszy wzrost nie zmienił wskazań oscylatorów. Stochastic nadal opada, a jego potencjał do spadków jest jeszcze istotny. Niepokoić może ADX, który na poziomie 30 pkt przestał opadać, a jego linie kierunkowe +DI i –DI oddaliły się od siebie na korzyść strony podaży. Może się zdarzyć taki scenariusz, że jeśli strona popytu nie zaatakuje
skutecznie lokalnych oporów, to w przypadku ewentualnego umacniania się ADX, może dojść do kolejnej fali wyprzedaży. Taki scenariusz nie ma jeszcze wystarczających przesłanek aby mógł się realizować. Plusem na koncie kupujących jest MACD, który wzrastając oddala się do swojej średniej. Negatywną przesłanką dla wzrostów była spadająca LOP w trakcie drugiej części sesji. Przeciwną wymowę ma wolumen obrotu, którego rozkład z kilku ostatnich sesji sugeruje, że na rynku dominują posiadacze długich pozycji.
BM Banku BPH