Kina w USA nie pokażą „The Interview”?

Kina w USA nie pokażą „The Interview"?

Sieci kinowe w Stanach Zjednoczonych zastanawiają się, czy nie zdjąć z afiszy już kontrowersyjnej komedii „The Interview" o zamachu na przywódcę Korei Północnej. Grupa Strażnicy Pokoju, przyznająca się do włamania hackerskiego do studiów producenta, zagrozić miała bowiem teraz atakami na widzów.

Premierę „The Interview", filmu, który wyszedł z wytwórni Sony Pictures i kosztował 44 mln dol. już raz przesuwano. Nowy termin to pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia - 25 grudnia (w Polsce 23 stycznia, a tytuł filmu to „Wywiad ze Słońcem Narodu").

Film opowiada o próbie zabójstwa przywódcy Korei Północnej i został ostro skrytykowany przez przedstawicieli reżimu. Z krytyką tą zachodnie media wiążą również atak hackerski na serwery Sony Pictures, w efekcie którego do sieci wyciekły wewnętrzne materiały tej firmy.

We wtorek ci sami hackerzy mieli zagrozić widowni nawiązując do tragedii sprzed 13 lat. „Pamiętajcie 11 września 2001" - mieli napisać według „Financial Times" do mediów ostrzegając przed „gwiazdkowym prezentem... w każdym czasie i miejscu pokazu" filmu.

W efekcie największe sieci kinowe w USA, we wtorek miały spotkać się, aby ustalić, co w tej sytuacji zrobić. Narodowe Stowarzyszenie Właścicieli Kin reprezentujące tamtejszych graczy odmówiło komentarza w sprawie spotkania.

Amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego poinformował jedynie, że nie ma dowodów, aby kina były obecnie zagrożone. - Nadal analizujemy wiarygodność stwierdzeń, ale w tej chwili żadne wiarygodne źródło nie wskazuje na to, aby miał miejsce spisek przeciwko amerykańskim kinom - poinformował.

Na razie w odpowiedzi na ostrzeżenie, Seth Rogen i Jamces Franco, odtwórcy głównych ról w „Wywiadzie..." odwołali kolejne spotkania mające na celu promocję filmu.