Kluza: rząd może wpłynąć na rynek kredytowy
Stanisław Kluza, prezes Komisji Nadzoru Finansowego, jest przekonany, że sytuację na rynku kredytowym można poprawić za pomocą mechanizmów rynkowych. Gość Sygnałów Dnia podkreślił, że ewentualna interwencja rządu w celu pobudzenia akcji kredytowej mogłaby nastąpić przez zmianę strategii banków państwowych.
10.02.2009 | aktual.: 10.02.2009 09:30
Prezes KNF przypomniał, że jego instytucja nie ma żadnego wpływu na politykę banków. W jego opinii jedynie rząd posiada instrumenty, by wpływać na rynek kredytowy. Chodzi o nadzór właścicielski nad trzema dużymi bankami: PKO BP, Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz Bankiem Ochrony Środowiska. Zdaniem Stanisława Kluzy zwiększenie dostępności udzielanych przez nie kredytów może wpłynąć pozytywnie na resztę rynku. Uruchomiony w ten sposób mechanizm rynkowy może obniżyć koszty kredytu lub złagodzić jego warunki.
Stanisław Kluza odniósł się również do publikacji na temat "toksycznych" opcji walutowych w Polsce. Podkreślił, że sam pomysł wykupu opcji przez przedsiębiorstwa jest czymś normalnym i praktykowanym na świecie. Jednak w naszym kraju wiele firm zdecydowało się na niekorzystne dla siebie umowy z bankami. Przedsiębiorstwa zgodziły się na podpisanie umów, które były dla nich korzystne w przypadku wysokiego kursu złotego. W sytuacji, gdy złotówka jest słaba na umowach korzystają banki. W momencie podpisywania opcji walutowych większość firm nie przewidywała, że w ciągu kilku miesięcy polska waluta tak bardzo straci na wartości, jak ma to miejsce w ostatnim czasie.