KNF była bezczynna w sprawie zezwolenia na utworzenie BOK

Rzecznik prasowy Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Andrzej Dunajski poinformował, że WSA zobowiązał KNF do wydania decyzji w sprawie zgody na utworzenie banku w terminie 30 dni od daty otrzymania uzasadnienia. Komisja ma też ponieść koszty postępowania w wysokości 391 zł.

Chodzi o wniosek Krajowej SKOK, Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK i Towarzystwa Ubezpieczeniowego SKOK Życie o ponowne rozpoznanie sprawy i wydanie zezwolenia na utworzenie Banku Oszczędnościowo-Kredytowego. Zgodnie z komunikatem Krajowej SKOK wniosek złożono w grudniu 2004 r. W sierpniu ubiegłego roku KNF odmówiła. Wnioskodawcy wystąpili o ponowne rozpatrzenie sprawy.

- Wniosek ten do tej pory nie został rozpoznany, co było przedmiotem rozstrzygniętej w dniu dzisiejszym skargi na bezczynność organu państwowego. Mamy do czynienia z najdłużej toczącym się postępowaniem licencyjnym w Polsce dotyczącym utworzenia banku - wyjaśnia Dunajski.

Komisja Nadzoru Finansowego wyjaśnia, że sprawa wniosku o zgodę na utworzenie BOK miała być przedmiotem posiedzenia KNF w czwartek 26 listopada. Sąd był o tym informowany. - Postępowania w sprawie zgody na utworzenie banku należą do najbardziej skomplikowanych spraw prowadzonych przez KNF. Wyniki postępowania w sprawie BOK są powiązane ze sprawami dotyczącymi innych podmiotów należących do systemu SKOK - poinformowała Katarzyna Biela z urzędu KNF.

Andrzej Dunajski napisał w komunikacie, że w związku z wyrokiem WSA, podmioty starające się o zgodę na utworzenie BOK rozważają możliwość wystąpienia o odszkodowanie przeciwko Skarbowi Państwa.

Według niego, podstawowym celem utworzenia Banku Oszczędnościowo Kredytowego jest poprawa efektywności podmiotów systemu SKOK. - Włączenie Banku Oszczędnościowo Kredytowego w struktury przepływów finansowych systemu SKOK, będzie dla poszczególnych jej elementów czynnikiem poprawiającym jej konkurencyjność i efektywność działania. Kasy nie będą skazane na obsługę przez swoją konkurencję - napisano w komunikacie.

Bank miałby podlegać przepisom prawa bankowego i świadczyć usługi dla ograniczonej liczby podmiotów. Nie obsługiwałby członków kas, byłby wyłącznie bankiem korporacyjnym działającym w systemie SKOK. - Rozwiązania takie są praktycznie stosowane w wielu krajach, gdzie działają kasy spółdzielcze (unie kredytowe), m.in. w USA i Kanadzie - wyjaśnił Dunajski.