Kochanka komendanta wyleciała ze szkoły za pijaństwo
Seksafera w Opolu pokazała, jak zepsuci bywają policjanci. Nagrano, jak kom. Katarzyna Szawdylas–Wasilewska (39 l.) skarży się swemu przełożonemu, że ten "wsadza jej bez prezerwatywy". Gen. Leszek Marzec (56 l.) oraz jego kochanka mówili też o kolegach uprawiających seks z przydrożnymi prostytutkami. A wszystko to było solidnie okraszone wulgaryzmami.
09.08.2013 | aktual.: 09.08.2013 09:55
*Seksafera w Opolu pokazała, jak zepsuci bywają policjanci. Nagrano, jak kom. Katarzyna Szawdylas–Wasilewska (39 l.) skarży się swemu przełożonemu, że ten "wsadza jej bez prezerwatywy". Gen. Leszek Marzec (56 l.) oraz jego kochanka mówili też o kolegach uprawiających seks z przydrożnymi prostytutkami. A wszystko to było solidnie okraszone wulgaryzmami. * Katarzyna Szawdylas-Wasielewska już wcześniej udowadniała, że na policjantkę się nie nadaje. W 2001 r. wyleciała ze szkoły policyjnej w Legionowie za... pijaństwo. Dotarliśmy do policjantów, którzy opowiedzieli nam o libacji, przez którą została wydalona ze szkoły.
– Była w sztok nawalona, interweniował oficer dyżurny szkoły. Zwyzywała go. Następnego dnia zebrano całą kompanię i pani dowódca powiedziała nam o zdarzeniu. Panią Kasię mieli dla przykładu dyscyplinarnie wyrzucić z kursu, a nawet ze służby – opowiada nam jeden ze słuchaczy kursu.
Potwierdziliśmy to u źródeł. – Pani Katarzyna Szawdylas–Wasielewska Rozkazem personalnym nr 81/2001 z dnia 14 lutego 2001 r. została skreślona z listy słuchaczy kursu podstawowego 0-62 – informuje Hanna Grochowska, rzecznik Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. – Naruszenie regulaminu obowiązującego polegało na złamaniu przepisu dotyczącego zakazu wnoszenia, przechowywania i spożywania napojów alkoholowych na terenie szkoły.
Jednak Katarzynie Szawdylas–Wasielewskiej wszystko się upiekło. Zebrał się w jej sprawie zespół pedagogiczny i samorząd szkoły. Obejrzano raport i zlitowano się nad niesforną uczennicą...
Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
Dramat rolników. Oddają plony za bezcen