Kolasińska: uwaga na umowy o dzieło w agencjach pracy tymczasowej

Kiedy agencja pracy tymczasowej oferuje zatrudnienie w oparciu o umowę cywilnoprawną, np. o dzieło, należy zachować szczególną czujność, gdyż może to służyć obchodzeniu prawa pracy - mówi PAP Monika Kolasińska, radca prawny w Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.

Kolasińska: uwaga na umowy o dzieło w agencjach pracy tymczasowej
Źródło zdjęć: © Fotolia

12.05.2016 | aktual.: 17.05.2016 17:27

Kiedy agencja pracy tymczasowej oferuje zatrudnienie w oparciu o umowę cywilnoprawną, np. o dzieło, należy zachować szczególną czujność, gdyż może to służyć obchodzeniu prawa pracy - mówi Monika Kolasińska, radca prawny w Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.

Zbliżający się okres wakacyjny sprzyja zapotrzebowaniu na krótkie i elastyczne zatrudnienie, oferowane przez agencje pracy tymczasowej. Według Kolasińskiej zatrudnienie tymczasowe może łączyć elastyczność i bezpieczeństwo, związane z prawami gwarantowanymi w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych wobec osób zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę. Chodzi np. o prawo do urlopu wypoczynkowego czy zakaz dyskryminacji pracowników tymczasowych względem stałych pracowników pracodawcy użytkownika, przejawiającym się np. w zakazie nieuzasadnionego różnicowania wysokości przysługującego im wynagrodzenia.

Jednak - podkreśliła Kolasińska - w wypadku, kiedy agencja oferuje zatrudnienie w oparciu o umowę cywilnoprawną (zlecenie, o dzieło), należy zachować szczególną czujność.

- Choć w wielu sytuacjach taka forma zatrudnienia jest prawnie dopuszczalna, nieuczciwie działające agencje świadomie jej nadużywają, omijając w ten sposób wymóg zawarcia umowy o pracę. Dzieje się tak np. wtedy, gdy między pracodawcą użytkownikiem a zleceniobiorcą występuje podległość służbowa, a zleceniobiorcy przysługują uprawnienia właściwe dla stosunku pracowniczego, np. wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych - powiedziała ekspertka.

Jak zaznaczyła, osoba zawierająca umowę cywilnoprawną z agencją pracy tymczasowej powinna pamiętać, że nie będzie zabezpieczona regulacjami wynikającymi z Kodeksu pracy, a więc np., że można będzie na nią nałożyć obowiązek zapłaty kary umownej czy dokonać z jej wynagrodzenia potrąceń w wysokości wyższej niż przewidziana w Kodeksie pracy.

- Dodatkowo, umowy cywilnoprawne mogą w różny sposób kształtować prawa i obowiązki pracownika tymczasowego, nie tyle odpowiadając faktycznemu rodzajowi pracy, ale potrzebie szukania oszczędności w zatrudnieniu. Jeśli pracownik tymczasowy miałby wykonywać pracę polegającą na stałym wykonywaniu powtarzalnych czynności, niemających charakteru twórczego, które oceniane będą według kryterium jego starannego działania, a nie oceny rezultatu jego pracy, wówczas nie powinien się godzić na podpisanie umowy o dzieło - oceniła.

Według Leszka Zielińskiego, prezesa zarządu Jobman Group Sp. z o.o. po zmianach związanych z oskładkowaniem umów zleceń, które weszły w życie od pierwszego stycznia 2016 r. można zauważyć, że wśród nieuczciwie działających agencji znacznie wzrosła liczba nadużyć w zakresie stosowania umów o dzieło, których koszty są znacznie niższe dla podmiotu zatrudniającego pracownika.

Z danych Polskiego Forum HR wynika, że na początku 2015 roku w Polsce działało ponad 5200 agencji pracy tymczasowej (APT), a ich liczba stale rośnie. Według Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, w 2015 r. jedynie 55 proc. pracowników tymczasowych zostało zatrudnionych na umowę o pracę na czas określony, dlatego trzeba z rozwagą wybierać agencję, z którą chce się podpisać umowę.

Jak radzą eksperci, pierwszym krokiem do weryfikacji wiarygodności APT powinno być sprawdzenie, czy agencja została wpisana do Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia oraz czy ma certyfikat Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Dokonując oceny rzetelności APT należy zweryfikować długość okresu, w jakim funkcjonuje ona na rynku oraz ilość proponowanych ofert pracy. Wiarygodne podmioty działające na polskim rynku powinny być zrzeszone w jednym z trzech branżowych stowarzyszeń: Stowarzyszeniu Agencji Zatrudnienia, Polskim Forum HR lub Ogólnopolskim Konwencie Agencji Pracy.

- Podpisując umowę z APT warto zadbać o to, aby została zawarta jeszcze przed przystąpieniem do pracy, a także dokładnie przeanalizować treść umowy określającej prawa i obowiązki pracownika tymczasowego oraz agencji - zwróciła uwagę Monika Kolasińska.

Specyfiką zatrudnienia tymczasowego jest trójstronny stosunek prawny powstający między APT, pracownikiem tymczasowym oraz pracodawcą użytkownikiem. W tym modelu współpracy APT jest formalnym pracodawcą, który zatrudnia pracownika tymczasowego i kieruje go do wykonywania pracy na rzecz pracodawcy użytkownika. APT jest więc podmiotem, z którym pracownik podpisuje umowę, oraz który odpowiada za obsługę kadrowo-płacową, w szczególności wypłaca wynagrodzenie, odprowadza składki na ubezpieczenie społeczne, udziela urlopu wypoczynkowego.

Pracodawca użytkownik, czyli podmiot, w którego zakładzie pracownik faktycznie będzie pracował, jest jedynie zobowiązany do organizacji i nadzoru nad wykonywaną pracą tymczasową. W przypadku typowego zatrudnienia na podstawie Kodeksu pracy strony zawierają jeden z przewidzianych w Kodeksie pracy rodzajów umowy o pracę: na okres próbny, na czas określony lub na czas nieokreślony, podczas gdy pracownik tymczasowy może być zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas określony lub na podstawie umowy cywilnoprawnej. Rozwiązanie to podkreśla terminowy charakter tej formy zatrudnienia i elastyczność w kształtowaniu jej zasad, znacznie większą niż w przypadku stosunku pracy. Do umów o pracę tymczasową nie mają zastosowania ograniczenia w zawieraniu umów o pracę na czas określony, wprowadzone do Kodeksu pracy w lutym 2016 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)