Trwa ładowanie...
d4aigjx
gpw
30-06-2009 08:45

Kolejny atak na strefę oporu Fibonacciego: 1875 – 1881 pkt.

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj z luką bessy, plasując się 11 punktów poniżej piątkowej ceny odniesienia. Pogorszenie nastrojów związane było z dość silnym uderzeniem podaży, do jakiego doszło rano na rynkach azjatyckich.

d4aigjx
d4aigjx

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj z luką bessy, plasując się 11 punktów poniżej piątkowej ceny odniesienia. Pogorszenie nastrojów związane było z dość silnym uderzeniem podaży, do jakiego doszło rano na rynkach azjatyckich.

To właśnie ten element zaważył zatem na porannym przebiegu sesji europejskich. Ostatecznie jednak dominacja niedźwiedzi nie trwała długo, gdyż strona popytowa bardzo szybko przeszła do kontrataku. Tym samym poranna luka bessy została zakryta, a kontrakty z coraz większą konsekwencją zaczęły zmierzać w kierunku kluczowej bariery podażowej: 1875 – 1881 pkt. Warto jednak nadmienić, że na rynku kasowym zdarzały się również długotrwałe przestoje w handlu i cały czas dawało się odczuć, że inicjatywa byków jest jedynie pochodną analogicznych działań prowadzonych na wiodących rynkach Eurolandu.

Tak czy inaczej, byki umiejętnie sprawowały kontrolę na warszawskim parkiecie, a niedźwiedzie absolutnie im w tym nie przeszkadzały. Można również zaryzykować tezę, że to właśnie z racji całkowitego braku presji podażowej kupującym z taką łatwością przychodziło utrzymywanie kontroli na GPW. Abstrahując od tego, że wygląda to trochę sztucznie i najpewniej jest związane z końcówką półrocza, z faktami się jednak nie dyskutuje. Faktem pozostaje zatem również to, że w dużej mierze powieliliśmy wczoraj wydarzenia, jakie rozegrały się na wiodących rynkach Eurolandu. Ostatecznie zatem zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 1856 pkt., co stanowiło wzrost ich wartości o 1.2% w stsounk do piątkowej ceny odniesienia.

(fot. DM BZ WBK)
Źródło: (fot. DM BZ WBK)

Z załączonego wykresu wynika, że bykom po raz kolejny nie udało się wczoraj przedostać ponad zakres istotnej zapory podażowej: 1875 – 1881 pkt. Tak jak podkreślałem w swoich wcześniejszych opracowaniach, przełamanie tej strefy można by wstępnie potraktować jako zapowiedź kontynuacji ruchu wzrostowego. Anulowany zostałby także wówczas sygnał sprzedaży wygenerowany na sesji w miniony poniedziałek. Problemem jest jednak to (o czym wspominałem już wcześniej), co dzieje się obecnie na rynku w kontekście aktywności inwestorów. Widać bowiem, że wzrastające ceny akcji są pochodną braku presji podażowej. Byki mają zatem ułatwione zadanie w kreowaniu pozytywnego obrazu rynku. Oczywiście te spostrzeżenia mogą ostatecznie okazać się mało wartościowe, jeśli przebieg kolejnych sesji potwierdzi, że taki jest po prostu w tej chwili rozkład sił na warszawskim parkiecie. Dlatego w tym kontekście zwróciłbym uwagę na zakres oporu: 1928 – 1935 pkt. Można zaryzykować tezę, że jeśli bykom uda się pokonać niedźwiedzi również i w
tym obszarze cenowym, to ruch wzrostowy rzeczywiście powinien mieć wówczas swoją kontynuację. Tak czy inaczej, zanegowanie strefy: 1875 – 1881 pkt. poprawiłoby krótkoterminowy układ techniczny wykresu. Warto przypomnieć, że z punktu widzenia horyzontu intradayowego załamaniu uległaby w takiej sytuacji wiarygodna formacja ABCD, spełniająca zależność: AB = CD. Bardzo sceptycznie odniósłbym się natomiast do wariantu związanego z naruszeniem poziomu: 1881 pkt. Gdyby zatem podczas dzisiejszej (bądź jutrzejszej) sesji stronie popytowej udało się przedrzeć ponad zakres znanej nam już strefy oporu: 1875 – 1881 pkt., a kolejne dni lipca przebiegałyby jednak pod dyktando sprzedających (i tym samym notowania kontraktów powróciłby poniżej pułapu cenowego: 1875 pkt.), to taką okoliczność potraktowałbym oczywiście jako zapowiedź przedłużenia się korekty spadkowej. Takim wstępnym sygnałem byłoby także przełamanie intradayowej strefy wsparcia: 1801 – 1804 pkt. Zwróciłbym wówczas uwagę na zakres kluczowej w tej chwili zapory
popytowej: 1769 – 1778 pkt.

d4aigjx

Nie ukrywam, że nie lubię wydawać jakichkolwiek rekomendacji, gdy płynność na rynku kasowym pozostawia naprawdę wiele do życzenia (z pewnym sceptycyzmem podchodzę bowiem wówczas do wskazań otrzymywanych na bazie analizy technicznej). Niemniej, biorąc pod uwagę obowiązujący cały czas krótkoterminowy sygnał sprzedaży wygenerowany w miniony poniedziałek, nadal utrzymywałbym krótkie pozycje ze stopem ustawionym na poziomie: 1891 pkt.

Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
pawel.danielewicz@bzwbk.pl

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d4aigjx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4aigjx