Kolejny przełom na amerykańskim rynku pracy?

Po zaskakujących danych nt. stopy bezrobocia we wrześniu – poznaliśmy ją w miniony piątek – która spadła z 8,1 proc. do 7,8 proc., dzisiaj rynek został ponownie pozytywnie zaskoczony. Cotygodniowe dane nt. bezrobocia pokazały liczbę wniosków na poziomie 339 tys. – to najniższy poziom od lutego 2008 r., czyli ponad 4 lat.

Obraz
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

Oczywiście z pełną oceną warto zaczekać do publikacji kolejnych danych, ale już teraz rynek próbuje przyjmować za dobrą monetę (chociaż może być to błąd). Bo większego ruchu po tej publikacji, która napłynęła o godz. 14:30 nie było widać na głównych parach (EUR/USD już wcześniej powrócił w okolice 1,2920 za sprawą dość dobrej aukcji 3-letnich obligacji we Włoszech za 6 mld EUR). Większe zmiany można było zaobserwować na walutach bardziej ryzykownych, w tym na złotym. Kurs USDPLN spadł przez chwilę w okolice 3,16 zł, a euro potaniało do 4,0850 zł. Kolejnym impulsem, który może zaważyć na notowaniach złotego będzie jutrzejsze wystąpienie premiera Tuska zaplanowane na godz. 9:00 – oczywiście, jeżeli ukażą się w nim rozwiązania, które będą mogły mieć rzeczywiste przełożenie na perspektywy gospodarki (czy jednak na takowe możemy liczyć?).

Na rynku nadal było widać echa wczorajszej decyzji agencji S&P, która obniżyła rating Hiszpanii, aż o dwa stopnie do BBB- i utrzymała perspektywę ratingu. O długoterminowych skutkach tego posunięcia pisałem w rannym raporcie, w tym momencie skupmy się tylko na reakcji hiszpańskiego rządu. Minister Luis de Guindos stwierdził, iż decyzja nt. oficjalnego wniosku o dodatkową pomoc finansową zostanie złożona w „stosownym czasie”, a wicepremier Hiszpanii dodała, że decyzja S&P nie odzwierciedla tego, co rzeczywiście dzieje się w kraju (pozostawmy to bez komentarza…).

Rzut oka na wykres EUR/USD pokazuje, że naruszyliśmy wprawdzie pierwszy opór na 1,2915, ale już sforsowanie kolejnego, o wiele bardziej istotnego poziomu 1,2940 może okazać się niemożliwe (wspominałem o tym w ostatnich komentarzach). Najbliższe godziny mogą przynieść, zatem powrót do spadków, których celem będzie naruszenie rannego maksimum na 1,2825. Niemniej mocne wsparcie na 1,2780-1,2800 może zostać złamane dopiero w przyszłym tygodniu.
Wykres dzienny EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2940-65; 1,2980; 1,3000; 1,3030; 1,3075; 1,3100-1,3115; 1,3144; 1,3168; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,2915; 1,2900; 1,2875-80; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-80; 1,2740

Opracował:
Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki