Komentarz do sesji w USA
Cóż to była za sesja.
30.10.2008 09:15
Co prawda większość inwestorów nie liczyła na pokaźne wzrosty podczas środowej sesji, w kontekście wtorkowego szału zakupów, jednak biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze na dziesięć minut przed końcem notowań indeks S&P 500 znajdował się 3,1% „ponad kreską”, z pewnością zaskoczeniem dla całego rynku było jego ostateczne zamknięcie na 1,1% minusie.
Nagłą wyprzedaż akcji na szerokim rynku spowodował napływ informacji odnośnie przyszłorocznych przychodów i zysków General Electric, konglomeratu powszechnie uważanego za swoistą „gospodarkę w pigułce”. GE co prawda celuje w uzyskanie zysku netto w 2009 roku na podobnym poziomie do tego, który ma wypracować w 2008 roku, z drugiej jednak strony zakłada 10-15% spadek przychodów, co oznacza, że wypracowany wynik końcowy netto będzie konsekwencją oszczędności kosztowych, co nie najlepiej przekłada się na odczyt perspektyw dla amerykańskiej gospodarki w nadchodzącym roku. Oprócz informacji dotyczących GE, wydarzeniem dnia z pewnością była dziewiąta w ostatnich trzynastu miesiącach obniżka stóp procentowych przez Fed. Stopa podstawowa została obniżona o 50 p.b., do najniższego poziomu od czerwca 2004 roku (1%). Jako uzasadnienie do podjętej decyzji, Rezerwa Federalna wskazała wyraźnie słabnący poziom aktywności gospodarczej związany ze spadkiem wydatków konsumpcyjnych oraz zmniejszoną presję inflacyjną, w związku
z niższymi cenami surowców oraz gorszymi perspektywami dla gospodarki. Inną istotną informacją makro był pozytywnie zaskakujący wzrost zamówień na dobra trwałego użytku za miesiąc wrzesień (+0,8% wobec konsensusu prognoz na poziomie -1,3%). W kontekście wyników kwartalnych na uwagę zasługują przede wszystkim wyniki producentów dóbr niższego rzędu - zarówno Procter&Gamble, Kraft, jak i Kellogg pobiły zakładane szacunki. Na przeciwnym biegunie znalazł się z kolei raport spółki telekomunikacyjnej, Qwest, która w dodatku zapowiedziała zwolnienie 1200 pracowników (3% swej siły roboczej). Dzisiejsza sesja będzie niezwykle bogata w projekcje wyników za III kwartał roku - raporty przedstawi m.in. Deutsche Bank, Exxon, Unilever czy Volkswagen. Jednak głównym katalizatorem nastrojów będzie z pewnością publikacja wstępnych danych dotyczących wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale amerykańskiej gospodarki (prognoza: -0,1%).
Adam Nowakowski