WAŻNE
TERAZ

Ależ sensacja! Blamaż Legii przy Łazienkowskiej

Komentarz poranny

Plan budżetowy przedstawiony przez prezydenta USA Baracka Obamę na rok 2010 przyniósł przede wszystkim informacje o rekordowym zakładanym deficycie budżetowym.

Ma on wynieść 1,54 biliona USD i stanowić aż 10,6% PKB, a dług publiczny USA ma wzrosnąć do 72% PKB przed rokiem 2013, podczas gdy jeszcze przed rozpoczęciem kryzysu wynosił mniej niż 45% PKB. Obama deklaruje, że przed końcem swojej kadencji będzie dążył do ograniczenia deficytu o połowę, jednak obecnie jego priorytetem jest przeciwdziałanie bezrobociu. Projekcje dotyczące budżetu zawierają również prognozy stopy bezrobocia - zakłada się jej bardzo powolny spadek, do 8,2% w roku 2012, podczas gdy teraz wynosi ona 10%. Poprawa sytuacji budżetowej w nowej projekcji wydatków i przychodów budżetowych jest skutkiem nie tylko pewnych ograniczeń wydatków, ale w dużym stopniu założenia znacznej poprawy dynamiki PKB. Według analiz administracji prezydenta PKB USA ma wzrosnąć w 2010 o 2,7%, w 2011 o 3,8%, a przez następne 3 lata ma powiększać się w tempie ponad 4% rocznie. O ile z prognozą na rok 2010 jesteśmy w stanie się zgodzić, o tyle wydaje nam się, że prognoza na rok 2011 jest już zbyt optymistyczna.

Do większego optymizmu skłaniają jednak co jakiś czas publikacje danych makroekonomicznych z USA. W dniu wczorajszym Institute of Supply Management opublikował styczniowe wyniki ankiety PMI. Główny indeks wzrósł znacznie bardziej, niż spodziewali się tego progności: aż do 58,4 pkt., z 54,9 pkt. przed miesiącem. Ponownie odnotowano wzrost składowych mierzących liczbę nowych zamówień oraz wielkość produkcji (obydwa subindeksy w okolicach 66 pkt.), a także coraz szybszy wzrost cen producentów.

Zmartwieniem inwestorów wciąż jest sytuacja w Grecji. W środę Komisja Europejska ma oficjalnie wypowiedzieć się na temat planów redukcji deficytu budżetowego, jednak już wczoraj do mediów dotarły komentarze ważnych osobistości. Grecki plan zakłada zmniejszenie deficytu budżetowego z ponad 12% PKB w roku 2009 do 8,7% w roku 2010, a następnie - bardzo ambitnie - do 2,8% PKB w roku 2012. Założenia wzrostu gospodarczego w planie to spadek PKB w roku 2010 o 0,3% oraz wzrost do roku 2012 o mniej niż 2%. Ekonomiści ostrzegają, że w przypadku roku 2010 jest to założenie zbyt optymistyczne i grecki PKB może skurczyć się w tym roku nawet o 2%. O greckich planach wypowiedzieli się Joaquin Almunia oraz Wolfgang Schauble, niemiecki minister finansów. Almunia stwierdził, że plan jest ambitny, ale wykonalny, tym niemniej narażony na wiele czynników ryzyka (chodzi głównie o zagrożenie ze strony niższego wzrostu gospodarczego oraz protestów społecznych), i może wymagać od Grecji przedsięwzięcia dodatkowych kroków, aby
poprawić sytuację.

W dniu dzisiejszym czeka nas niewiele interesujących wydarzeń. O godzinie 11:00 Eurostat poda dane o inflacji cen producentów (inflacja PPI), prognozowany jest spadek o 3% w ujęciu rocznym. O 16:00 ze Stanów napłyną wiadomości o liczbie podpisanych umów kupna domów, mierzący aktywność na wtórnym rynku nieruchomości w USA. Indeks mierzy wartość podpisanych umów kupna-sprzedaży domów. W styczniu, według prognoz, ma wzrosnąć o 1%, po tym jak w grudniu odnotowano spadek o 16% w ujęciu miesięcznym.

Nastroje na rynkach finansowych są nie najgorsze. Wczorajsze dane o aktywności gospodarczej w sektorze przemysłowym sprzyjały notowaniom giełd w USA. W środę publikowane będą dane o aktywności sektora usług. Dla rynków istotne będą słowa, które padną na konferencji JC Tricheta w czwartek (ECB ogłosi decyzję o wysokości stóp procentowych). Największy wpływ na rynek będą jednak miał dane piątkowe - raport z rynku pracy w USA. Naszym zdaniem piątkowe dane rozczarują większość inwestorów, co może doprowadzić do osłabienia złotego pod koniec tygodnia.

AFS

Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat