Komiczne ogłoszenie w urzędzie pracy. Programiści przecierają oczy ze zdumienia
Pracodawca wymaga od kandydatów bardzo dobrej znajomości hiszpańskiego i angielskiego, wyższego wykształcenia, gotowości do podróży przez 180 dni w roku. W zamian oferuje minimalną krajową.
15.03.2018 | aktual.: 19.03.2018 09:30
Jeden z użytkowników serwisu Wykop.pl natrafił w internecie na co najmniej zaskakujące ogłoszenie. I to nie na podejrzanym portalu, a na stronie Powiatowego Urzędu Pracy w Toruniu. W czasach, gdy rekruterzy w panice poszukują informatyków, oferując im przy tym pensję w wysokości kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, w urzędowym ogłoszeniu oferują 2,1 tys. zł brutto.
Żeby była jasność, nie chodzi o początkującego informatyka. Wymagania stawiane kandydatom są naprawdę wysokie. Wśród nich studia wyższe, znajomość oprogramowania C++ i JavaScript. Jest jeszcze bardzo dobra znajomość w mowie i piśmie angielskiego oraz hiszpańskiego. Mało? Jest jeszcze wymóg 4 lat stażu pracy. I na koniec gotowość do podróży biznesowych około 180 dni w roku.
Co w zamian? Umowa o pracę na okres próbny i stawka 2,1-2,2 tys. zł brutto.
Stawka wydaje się absurdalna, bo programiści to nie tylko jedni z najczęściej poszukiwanych, ale również najlepiej opłacanych specjalistów na polskim rynku pracy. Według danych przedstawionych przez firmę audytową Sedlak&Sedlak, już w pierwszym roku pracy w większym mieście wynagrodzenie inżyniera oprogramowania może wynieść nawet 4500 zł brutto. Niewiele mniej, bo 4000 zł brutto, mogą otrzymać programiści Java i baz danych, natomiast zarobki programistów PHP to około 2800 zł brutto. Szacuje się, że średnie wynagrodzenie programistów to 3570 zł brutto, czyli aż o 500 zł więcej niż w przypadku administratora IT. Zarobki powinny wzrastać wraz ze zdobytym doświadczeniem.
Jeszcze bardziej imponujące są dane zebrane przez No Fluff Jobs na podstawie ogłoszeń o pracę zamieszczanych w portalu. Wynika z nich, że tze. senior java developer w Polsce zarabia miesięcznie 15 tys. zł netto przy współpracy w ramach faktury B2B.Płace w branży rosną z roku na rok. W 2017 r. na najwyższe przyrosty płac mogły liczyć osoby z ponad pięcioletnim doświadczeniem. Średnie widełki płacowe dla tej grupy zawodowej to 11,4–16,2 tys. zł. Programiści, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę zawodową zarabiają od 4,9 tys. do 7,7 tys. zł.
Agencja Sedlak&Sedlak podaje, że po 3 latach pracy w branży IT wynagrodzenie programisty zatrudnionego na podstawie umowy o pracę w województwie mazowieckim może wynosić nawet 11 000 zł brutto, a w województwie śląskim – 8200 zł brutto miesięcznie. Wśród najlepiej opłacanych starszych specjalistów IT wymienia się programistów aplikacji mobilnych znających język JAVA. Ich zarobki sięgają 13500 zł brutto miesięcznie.
Urzędowe ogłoszenia wprawiają w osłupienie
Oferta dla programisty to nie pierwsze ogłoszenie, które wprawiło internautów w osłupienie. Nie mniejsze emocje wzbudził niedawno staż po 8 godzin dziennie za niecały 1 tys. zł.
Stypendium, bo tak oficjalnie nazywało się wynagrodzenie, wynosiło dokładnie 997,4 zł brutto. Pracownik przyjęty do pracy ma poznać tajniki pracy w magazynie, a także sztukę krojenia i pakowania chleba. Gdyby pracodawca do tych samych czynności i w tym samym wymiarze pracy przyjął normalnego pracownika, a nie stażystę, musiałby mu zapłacić minimalną krajową - a więc 2 tys. zł brutto, a od stycznia 2018 r. już 2,1 tys. zł brutto.
W obu przypadkach internauci podejrzewają "podpuchę". Urzędy nie bardzo mają jednak możliwość odmawiania publikowania podobnych ogłoszeń. Ich pracownicy w nieoficjalnych rozmowach tłumaczą, że jeśli pod względem formalnym wszystko jest w porządku, mają związane ręce.