Końcowe odliczanie. Indeksy mogą się zatrzymać

Agencja Moody's obniżyła perspektywę ratingu dla Unii Europejskiej, ale nie powinno to spędzać snu z oczu inwestorów. Ważniejsze są plotki i przecieki dotyczące działań ECB.

Emil Szweda
Źródło zdjęć: © Open Finance

Indeksy w Europie obroniły się wczoraj przed spadkami, a poniedziałek przyniósł nawet niewielkie zwyżki, ale właściwie nie miały one większego znaczenia dla technicznego obrazu. Indeksy snują się poniżej szczytów z sierpnia i niewielkie wahania właściwie niczego nie zmieniają. Rynki generalnie podniosły się po wyprzedaży z początku poprzedniego tygodnia, ale inwestorów nie stać na zrobienie następnego kroku. Nie można się temu dziwić - ostatnie tygodnie zwyżek na światowych rynkach to i tak jeden wielki zakład o to, czy ECB podejmie skup obligacji Hiszpanii i czy działania te dadzą upragniony rezultat. Rozstrzygnięcie zakładu jest zbyt blisko, by powiększać jego i tak nadzwyczaj wysoką stawkę. Warto odnotować, że wczorajsze odczyty PMI dla sektora produkcji, choć nadal znajdują się w recesyjnych rejonach, to w wielu przypadkach (Niemcy, Wielka Brytania) podniosły się ze swoich minimów.

Bez busoli w postaci amerykańskich indeksów (Amerykanie wczoraj świętowali), Azjaci woleli nie podejmować strategicznych decyzji. Nikkei stracił dziś 0,1 proc., a Kospi 0,3 proc. Na pół godziny przed końcem notowań 0,3 proc. tracił także Hang Seng, zaś indeks giełdy w Szanghaju spadał o 0,7 proc.

Dzień w Europie może zacząć się bez większych emocji. Wczorajsza decyzja Moody's jest tylko konsekwencją wcześniejszego obniżenia perspektyw ratingu Niemiec, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii. Być może zyska rozgłos medialny, ale wpływ na zachowanie inwestorów powinien być znikomy. Piłka jest bowiem pod bramką krajów południa. Najnowsze przecieki sugerują, że Mario Draghi jest gotów kupować obligacje Hiszpanii z trzyletnim terminem wykupu, co miałoby być sygnałem, że ECB jest gotów zaangażować się na relatywnie krótki okres, dając rządowi tylko niezbędny czas do przeprowadzenia dalszych reform.

Na GPW WIG20 zdołał wczoraj zamknąć lukę bessy, tylko po to, by po tym osiągnięciu wrócić do piątkowych poziomów. Niewiele wynika z takiego zachowania. Podobnie jak reszta Europy, GPW potrzebuje od ECB wskazówki, w którą stronę podążać.

KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Emil Szweda, Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia