DAX spada o 33 proc.
DAX, niemiecki indeks giełdowy, to najważniejszy wskaźnik tego, co dzieje się z gospodarką w strefie euro i w całej Unii Europejskiej. 2012 rok kończy na sporych plusach, ale zdaniem Saxo Bank w przyszłym roku tak różowo już nie będzie. Niemców dopadnie kryzys związany ze słabnącym popytem na ich towary w Chinach. Problemy dotkną takich producentów, jak Siemens, BASF czy Daimler.
Kolejnym klockiem tej układanki będzie wzrost bezrobocia, spadający popyt wewnętrzny i brak poparcia Niemców dla rządów Angeli Merkel, której partia przegra jesienne wybory. To wszystko sprawi, że najważniejszy indeks giełdowy Europy straci aż 1/3 swojej wartości.