Koniec z wciskaniem garnków za 10 tys. zł. W Sejmie trwają prace nad nowym prawem

Nie da się już tak łatwo zmanipulować gości pokazów z garnkami czy pościelą, które mają rzekomo niezwykłą jakość i kosztują fortunę. Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o prawach konsumenta. Zakres przygotowywanych zmian jest dużo szerszy i zakłada też m.in. mechanizmy zabezpieczające konsumentów przed niewiarygodnymi opiniami z internetu.

Koniec z wciskaniem garnków za 10 tys. zł. W Sejmie trwają prace nad nowym prawemKoniec z wciskaniem garnków za 10 tys. zł. W Sejmie trwają prace nad nowym prawem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DEMI VAA SUNILA
oprac.  TOS

Projekt nowelizacji przygotował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W środę Sejm wysłuchał sprawozdania Komisji Gospodarki i Rozwoju dotyczącego tych przepisów. Jak mówił prezes UOKiK Tomasz Chróstny, zmiany dotyczą między innymi uregulowania pokazów handlowych. Zapraszane są na nie głównie starsze osoby, którymi łatwo jest manipulować i przekonać do zakupu bardzo drogich i niekoniecznie potrzebnych przedmiotów.

Koniec z naciąganiem na garnki

Chróstny relacjonował, że do UOKiK wpływa rocznie około 600 skarg, dotyczących pokazów handlowych. Jednak jego zdaniem ogółem jest ich dużo więcej, bo część trafia bezpośrednio do miejskich i powiatowych rzeczników praw konsumenta. Jak tłumaczył, dzięki nowym przepisom urząd będzie mógł kontrolować przestrzeganie przepisów ustawy o prawach konsumenta z wykorzystaniem tożsamości utajnionej i prowadzić kontrole w siedzibach przedsiębiorców, którzy są podejrzani o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów po wcześniejszej zgodzie sądu i przy wsparciu policji.

- Minister Sprawiedliwości wystosował pismo do prokuratur, żeby tego typu oszustwa, tego typu naruszenia były badane pod kątem spełnienia kryteriów związanych z działaniem zorganizowanych grup przestępczych - poinformował Tomasz Chróstny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Firmy przerzucają koszty cen energii na klientów. Ile to jeszcze potrwa?

Konsument lepiej chroniony

Zgodnie z projektem nowelizacji konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa podczas nieumówionej wizyty przedsiębiorcy w miejscu zamieszkania lub zwykłego pobytu konsumenta albo wycieczki zorganizowanej przez przedsiębiorcę w celu promocji oraz zawarcia umów z konsumentami, może w terminie 30 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów. Zrezygnowano również z niektórych wyjątków od prawa do odstąpienia od umowy.

W projekcie wyeliminowane też zostały próby obchodzenia przez przedsiębiorców przepisów w przypadku różnego rodzaju abonamentów medycznych oferowanych na pokazach. Konsumentom będzie przysługiwać prawo do odstąpienia od umów, zaś przedsiębiorcy będę mieli obowiązek informować o tym prawie. Natomiast umowa o świadczenie usług finansowych nie może być zawarta podczas pokazu oraz podczas wycieczki. W przypadku zawarcia takiej umowy będzie ona nieważna z mocy prawa.

Zakazane ma też być przyjmowanie przez przedsiębiorcę płatności przed upływem terminu do odstąpienia od umowy, który ma wynosić 14 dni albo 30 dni w przypadku umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa podczas nieumówionej wizyty przedsiębiorcy w miejscu zamieszkania lub zwykłego pobytu konsumenta albo wycieczki.

Większa przejrzystość w sieci

Nowelizacja ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw nie dotyczy jednak tylko naciągania podczas pokazów. Jak tłumaczył Tomasz Chróstny, ma ona też zwiększyć przejrzystość transakcji dokonywanych w internecie i zawierać mechanizmy zabezpieczające konsumentów przed niewiarygodnymi opiniami. - Te przepisy obejmują mechanizmy weryfikacji opinii, z którymi konsumenci spotykają się w sieci - tłumaczył prezes UOKiK.

Nowelizacja wprowadza też definicję "plasowania", czyli w odpowiedzi na wyszukiwanie internetowe konsumenta dostarczania informacji w formie wyników wyszukiwania bez wyraźnego ujawniania płatnej reklamy lub opłat wnoszonych konkretnie w celu uzyskania wyższego plasowania produktów w wynikach wyszukiwania.

Projekt nakłada też wymóg, by w każdym ogłoszeniu o obniżce ceny towaru lub usługi podawano informację o najniższej cenie tego towaru lub też usługi, jaka obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.

Obejmuje również przepis zakładający, że wprowadzenie na rynek "towaru identycznego" z tym, który jest sprzedawany w kilku innych państwach UE, podczas gdy istotnie różni się od niego np. składem czy funkcjonalnością, będzie uznawane za nieuczciwą praktykę rynkową.

Projekt z powrotem do komisji

Po wysłuchaniu sprawozdania Komisji Gospodarki i Rozwoju Sejm odesłał projekt z powrotem do prac w komisji. Sprawozdawca, poseł PiS Andrzej Gawron, relacjonował, że już na wcześniejszym posiedzeniu komisji zgłoszono szereg poprawek, głównie doprecyzowujących, redakcyjnych, uściślających.

- Były też dosyć istotne poprawki, jak poprawka dotycząca zakazu niezamówionej oferty handlowej. Bardzo często zdarza się, że dzwoni telefon okazuje się, że po raz kolejny ktoś, zdarza się, że są to systemy półautomatyczne, zgłasza ofertę, a myśmy w ogóle takiej oferty nie oczekiwali. Będzie zakaz takiej oferty - poinformował Gawron.

Dodał, że podczas obrad komisji padały propozycje wydłużenia terminu wejścia w życie ustawy do 6 miesięcy by dać przedsiębiorcom czas na przygotowania. Ostatecznie jednak "na wyższym poziomie ustawiono interes konsumenta, który już po 14 dniach od wejścia w życie ustawy będzie miał tę wyższą ochronę" - ocenił Gawron.

W środę poseł KO Tadeusz Aziewicz ponownie zgłosił poprawkę wydłużającą vacatio legis ustawy do sześciu miesięcy w związku z nieprzyjęciem jej przez komisję na poprzednim posiedzeniu.

- Składamy ponownie poprawkę, która zakazuje sprzedaży suplementów diety w sprzedaży bezpośredniej. Proponuję też, by większość przepisów weszła w życie od 1 stycznia 2023 r. z wyjątkiem tych dotyczących głównie umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa, te miałyby wejść w życie tak, jak proponowano, po upływie 14 dni - zaapelowała z kolei posłanka Lewicy Marcelina Zawisza.

Wybrane dla Ciebie
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Szukają ludzi do pracy. Płacą prawie 7 tys. zł, ale chętnych brakuje
Szukają ludzi do pracy. Płacą prawie 7 tys. zł, ale chętnych brakuje
Płacą 108 tys. zł i dają mieszkanie. Nie ma chętnych do pracy w szpitalu
Płacą 108 tys. zł i dają mieszkanie. Nie ma chętnych do pracy w szpitalu
Kupujesz telewizor? Lepiej się pospiesz. Rząd chce zmian od 1 stycznia
Kupujesz telewizor? Lepiej się pospiesz. Rząd chce zmian od 1 stycznia
Ten napój to hit wśród dzieci. UOKiK wszczął postępowanie
Ten napój to hit wśród dzieci. UOKiK wszczął postępowanie
Ważysz więcej? Stracisz pracę. Rewolucja dla 2,5 tys. osób na Wyspach
Ważysz więcej? Stracisz pracę. Rewolucja dla 2,5 tys. osób na Wyspach
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Jest projekt uchwały
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Jest projekt uchwały
Wynajem mieszkań. Tak omija przepisy. Urzędnicy są bezradni
Wynajem mieszkań. Tak omija przepisy. Urzędnicy są bezradni