Konserwy z ASF. "To była pomoc dla rolników"
Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii wyjaśniał w programie "Money. To się liczy" kulisy umowy na dostawę konserw z wieprzowiną dla wojska, która wywołała kontrowersje w ostatnich dniach. - To była typowa pomoc dla rolników, którzy nie mieli afrykańskiego pomoru świń, a zostali zamknięci w strefach utworzonych wokół ognisk i oni nie mogli nic z nimi zrobić, nikt nie chciał od nich kupić tych świń. Ministerstwo musiało dopłacić, żeby te świnie nie stały w gospodarstwie. One były trzykrotnie badane zanim je ubito - mówił w programie "Money. To się liczy" lek. wet. Krzysztof Jażdżewski, z-ca Głównego Lekarza Weterynarii.