Trwa ładowanie...

Kontrolerzy mogą zapukać do drzwi. Sprawdzają cztery szczegóły

Pracownicy Poczty Polskiej mają prawo zapukać do naszych drzwi z kontrolą, czy mamy w domu radio lub telewizor. Jeśli nie płacimy abonamentu, a posiadamy odbiornik, czeka nas kara.

Kontrolerzy mogą zapukać do drzwi. Sprawdzają cztery szczegóły - zdjęcie ilustracyjneKontrolerzy mogą zapukać do drzwi. Sprawdzają cztery szczegóły - zdjęcie ilustracyjneŹródło: Adobe Stock, fot: Mangostar
d4f07jj
d4f07jj

Jak tłumaczy poczta na swojej stronie internetowej, kontrole obowiązku rejestracji odbiorników rtv przeprowadzają uprawnieni pracownicy z Centrum Obsługi Finansowej (nie są to listonosze).

"Pracownicy przeprowadzający kontrolę mają obowiązek okazać upoważnienie do wykonywania czynności kontrolnych w zakresie obowiązku rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych i uiszczania opłat abonamentowych za ich używanie, a na żądanie kontrolowanego, również dowód osobisty" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sposób na wyższą emeryturę. Ekspert: rezygnacja z ZUS to błąd

Co sprawdzają kontrolerzy

Podczas kontroli pracownik poczty ustala cztery kwestie: obecność urządzenia; jego zdolność do natychmiastowego odbioru programu telewizyjnego lub radiowego; fakt rejestracji (albo jej brak) i okres używania - jeśli odbiornik jest nowy, na jego rejestrację mamy 14 dni.

d4f07jj

Jeśli kontrola wykaże, że mamy niezarejestrowany odbiornik, będziemy musieli zapłacić karę w wysokości stanowiącej trzydziestokrotność miesięcznej opłaty abonamentowej. A ta wynosi 27,30 zł miesięcznie za telewizor (lub radio i telewizor) albo 8,70 zł, jeśli mamy tylko radio. Oznacza to, że w przypadku gdy mamy radio i telewizor, których nie zarejestrowaliśmy, będziemy musieli zapłacić aż 819 zł, a gdy nie zarejestrowaliśmy tylko radia - 261 zł.

Czy kontrolera można nie wpuścić

Jak podaje poczta, osoba kontrolowana powinna umożliwić przeprowadzenie kontroli obowiązku rejestracji odbiorników rtv lub okazać dowód potwierdzający rejestrację odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych. Jednak w styczniu 2023 roku Radosław Bulejak z kancelarii Ożóg Tomczykowski mówił w rozmowie z TVN24 Biznes, że nie ma obowiązku wpuszczania kontrolera do mieszkania.

Żadne przepisy nie nakładają na nas takiej konieczności, a kontroler sam, bez naszej zgody, wejść nie może. Nie może też po naszej odmowie wezwać policji i próbować z jej pomocą dostać się do środka.

W ubiegłym roku poczta podawała, że ma kilkudziesięciu kontrolerów w skali całego kraju. Ich celem zazwyczaj nie są lokale mieszkalne. Skupiają się oni głównie na firmach i instytucjach. Nie oznacza to jednak, że nie mogą zapukać do naszych drzwi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4f07jj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4f07jj