Kontynuacja spadków na głównej parze walutowej

Podczas wczorajszej sesji główna para walutowa zanotowała kolejne spadki. Najpierw, gdy na rynku dominowali inwestorzy europejscy euro nieznacznie się umacniało, po otwarciu w Stanach Zjednoczonych natomiast silnie zyskiwać zaczął dolar. Kurs EURUSD zatrzymał się ostatecznie w okolicach poziomu 1.32.

16.12.2010 11:28

Podczas wczorajszej sesji główna para walutowa zanotowała kolejne spadki. Najpierw, gdy na rynku dominowali inwestorzy europejscy euro nieznacznie się umacniało, po otwarciu w Stanach Zjednoczonych natomiast silnie zyskiwać zaczął dolar. Kurs EURUSD zatrzymał się ostatecznie w okolicach poziomu 1.32.

Inwestorzy za oceanem dyskontowali przede wszystkim to, że Senat w USA uchwali przedłużenie obowiązywania ulg podatkowych. Tak też się stało i już coraz mniej formalności (akceptacja ze strony Izby Reprezentantów i prezydenta) jest potrzebnych do tego, aby ulgi obowiązywały przez kolejne dwa lata. Rynek spodziewa się, że pobudzi to przede wszystkim konsumpcję ze strony najbogatszych Amerykanów oraz klasy średniej i w efekcie przyczyni się do przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego.

Dolarowi pomogły też opublikowane w dniu wczorajszym dane makroekonomiczne. Najważniejsza figura, inflacja CPI w listopadzie, była co prawda zgodna z oczekiwaniami (1.1% r/r), dużo lepiej wypadł za to wskaźnik aktywności przemysłu w stanie Nowy York. Wzrósł on do poziomu 10.57 punktu z -11.14 miesiąc temu. Prognozy wskazywały na wzrost do 4 punktów. Wyższy od oczekiwań był również odczyt dla produkcji przemysłowej w listopadzie. Jej dynamika mierzona w stosunku do poprzedniego miesiąca wyniosła 0.4%. Analitycy spodziewali się dynamiki na poziomie 0.3%. Poprzedni odczyt to spadek o 0.2%.

Z pozostałych informacji należy wspomnieć o kolejnym wzroście rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Rentowność 10-latek wzrosła do najwyższego poziomu od ponad pół roku i osiągnęła poziom 3.56%. O sobie przypomniały też agencje ratingowe. Moody's poinformowała wczoraj, że zastanawia się na obniżeniem ratingu Hiszpanii, w obawie przede wszystkim o sektor bankowy w tym kraju. Agencja S&P z kolei, podwyższyła rating Chin z AA- do A+. Uzasadnieniem jest poprawa sytuacji makroekonomicznej i stabilności finansowej w Kraju Środka.

EURUSD
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami kurs EURUSD kontynuował wczoraj wcześniejsze spadki. Wsparcie znalazł nieco wyżej niż wynikałoby to z techniki wykresu, bo w okolicach 1.32. W perspektywie kilku godzin możemy obserwować wzrosty w wyniku podwyżki ratingu Chin i związanego z tym wzrostu apetytu na ryzyko. Do końca tygodnia wsparcia znajdujące się między 1.3160 a 1.3180 powinny zostać przetestowane. Najważniejszymi figurami dla głównej pary walutowej w dniu dzisiejszym będą dane z rynku nieruchomości oraz z rynku pracy. które będą opublikowane o 14:30.
EURPLN
Zakres wahań kursu EURPLN jest w ostatnich dniach bardzo ograniczony. Po poniedziałkowych spadkach w okolice górnego ograniczenia obserwowanego wcześniej czteromiesięcznego kanału cenowego, kurs porusza się w zakresie 3.97-4.00. Dopóki nie napłyną kolejne "mroczne" wiadomości z krajów strefy euro, dopóty kurs powinien pozostać poniżej poziomu 4.00. Kierunek południowy jest hamowany z kolei przez malejące prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych na posiedzeniu w najbliższą środę. Dzisiaj poznamy protokół z listopadowego posiedzenia, który powie nam dokładnie o tym jak przebiegało ostatnie głosowanie. Dzisiaj opublikowane również zostaną dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw.
USDCHF
Narodowy Bank Szwajcarii pozostawił stopy procentowe na niezmienionych poziomach. Cel dla 3-miesięcznej stopy Libor bank utrzymuje więc cały czas na poziomie 0.25%. Taka decyzja była zgodna z oczekiwaniami analityków, wywołała jednak znaczną zmienność na parach frankowych. Pierwszą reakcją było osłabienie franka, później jednak nastąpił silny wzrost jego wartości. Ruch spadkowy (aprecjacja franka) była niejako przeciwko komunikatowi, w którym usłyszeliśmy, że silny frank nie sprzyja eksportowi Szwajcarii i tym samym wzrostowi gospodarczemu. Wobec tego bank nie zamierza podnosić w najbliższym czasie stóp procentowych.

USDJPY
Kurs USDJPY dotarł wczoraj późnym wieczorem do poziomu 84.40. Ruch ten był zgodny z oczekiwaniami. Tak jak się również spodziewaliśmy opór na tym poziomie okazał się na tyle silny, aby kurs odbił się od niego z powrotem na południe. Do końca tygodnia, jeśli dane fundamentalne będą sprzyjać dolarowi, jest jednak szansa na kolejne testy tego oporu i ewentualne jego przebicie. Przy takim scenariuszu następnym celem dla tej pary walutowej będzie poziom 85.23. Od dołu ograniczeniem dla notowań będzie 83.37.
Kamil Rozszczypała
IDM SA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)