Koronawirus. Polacy rzucili się na pulsoksymetry

Od połowy października widać kilkusetprocentowy wzrost zainteresowania pulsoksymetrami, a 2 listopada w porównaniu z tygodniem wcześniejszym widać było skok nawet niemal 1,8 tys. proc. - wynika z danych Ceneo dla "Rzeczpospolitej".

pulsoksymetrRatownik TOPR bada Pulsoksymetrem saturację krwi (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News
oprac.  AKL

Pulsoksymetr to sprzęt badający na bieżąco poziom natlenienia w krwi. Pokazuje doskonale, czy płuca pracują wydajnie lub czy może właśnie zaczyna się stan zagrożenia życia. Badanie trwa kilka sekund, bo urządzenie wystarczy nałożyć na palec.

Jak pisaliśmy w money.pl, Ministerstwo Zdrowia widzi w tych urządzeniach sposób na walkę z epidemią. Chce wręczać pulsoksymetry zakażonym, którzy chorują w domu. Nie będą w szpitalu, ale ich stan będzie na bieżąco monitorowany. Urządzenia będzie dostarczała Poczta Polska. Najpierw 1000 sztuk w ramach testów, potem nawet 50 tys. dla Polaków w całym kraju.

Nowe obostrzenia. Sonik: czujemy się ofiarą

Polacy jednak nie czekają ma przesyłkę od ministerstwa. W internecie od połowy października widać gwałtowny wzrost zainteresowania tymi urządzeniami. Dlaczego w internecie? Bo jak pisze "rzeczpospolita", w stacjonarnych aptekach już trudno je znaleźć. Jak wynika z danych porównywarki ofert ceneo.pl, wzrost zainteresowania jest kilkusetprocentowy.

– Możemy potwierdzić bardzo duże zainteresowanie takim sprzętem. Obserwujemy duży wzrost w stosunku do miesięcy wakacyjnych – mówi Marcin Gruszka, rzecznik Allegro, cytowany przez "Rz".

Z boomu korzystają też sklepy z elektroniką. - Popyt na pulsoksymetry w ostatnich dniach w zasadzie wyczerpał nasze stany magazynowe - przyznaje w rozmowie z gazetą Michał Mystkowski, rzecznik Media Expert. Dodaje, że sieć rozważa poszerzenie oferty sprzętu okołomedycznego.

Ceny pulsoksymetrów zaczynają się od 50 zł, ale sprzęt lepszej jakości od renomowanego prodycenta to już koszt rzędu około 300 zł. Można się spodziewać, że przy obecnym zainteresowaniu ceny mogą skoczyć.

Wybrane dla Ciebie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka