Kosiniak-Kamysz: przekażemy 75 mln zł na pilne wsparcie urzędów pracy
MPiPS przekaże urzędom pracy 75 mln zł na aktywne formy walki z bezrobociem
MPiPS przekaże urzędom pracy 75 mln zł na aktywne formy walki z bezrobociem - powiedział w czwartek minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Pieniądze pochodzą z oszczędności resortu, bowiem wniosek o 0,5 mld zł z Funduszu Pracy pozostał bez odpowiedzi.
Według szacunków resortu 75 mln zł przekazane w końcówce roku na najbardziej efektywne instrumenty aktywizacyjne, jak staże czy dofinansowanie utworzenia miejsc pracy, może pomóc 10-12 tys. bezrobotnych.
*Polecamy: * Zatrudnianie urzędników po staremu
"Proszę o szybkie sformułowanie wniosków przez te regiony, powiaty, które mają najwyższą stopę bezrobocia" - zaapelował Kosiniak-Kamysz.
Minister zapewnił, że środki będą przydzielone w jak najkrótszym czasie, tak by szybko trafiły tam, gdzie są przygotowane konkretne propozycje aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych.
Pieniądze pochodzą z oszczędności resortu pracy. "To jest prawie ostateczne rozwiązanie rezerwy z Funduszu Pracy, która jest w mojej dyspozycji, to są też pieniądze przekazane przez wojewodów, których nie wykorzystali na aktywizację zawodową młodocianych. Zostały tam pewne rezerwy i teraz my je uruchamiamy" - powiedział dziennikarzom Kosiniak-Kamysz.
"Nie mam takiej dobrej informacji, jaką chciałbym mieć, że to jest to, o co wnioskowałem do ministra finansów i on uruchomił przynajmniej jakąś część z pół miliarda zł, o które prosiłem i wnioskowałem. To nie są te pieniądze" - podkreślił.
Minister pracy od lipca wnioskuje do ministra finansów o uwolnienie 500 mln zł z Funduszu Pracy na aktywne formy walki z bezrobociem.
"Pierwszy raz z pismem wystąpiłem w lipcu, później było pismo ponawiające tę prośbę. Na żadne z tych pism, z tych próśb nie uzyskałem odpowiedzi w formie pisemnej" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Pod koniec września premier Donald Tusk powiedział, że minister finansów Jacek Rostowski nie chce zgodzić się na uwolnienie 500 mln zł z Funduszu Pracy, bo to zwiększyłoby deficyt. Premier zaznaczył, że jeżeli minister pracy udowodni, że wydanie tych 500 mln zł pozwoli uniknąć wzrostu bezrobocia pod koniec roku, albo nawet je obniżyć, to będzie w tym sporze po stronie Kosiniaka-Kamysza.
Szacunkowa stopa bezrobocia w październiku 2013 r. wyniosła 13 proc., co oznacza, że nie zmieniła się w porównaniu z wrześniem.
MA
