Kosmetyczna korekta piątkowych wzrostów

W piątek, po zaskakujących, bardzo dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy, WIG20 zakończył sesję na rekordowo wysokich w tym roku poziomach (2448 pkt), zyskując ok. 2,5%.

08.12.2009 | aktual.: 08.12.2009 09:11

Natomiast indeksy z Wall Street, po początkowej euforii i sporych wzrostach cofnęły się i kończyły poprzedni tydzień niewielkimi plusami. To spowodowało, że atmosfera niepewności jaka panuje ostatnio na GPW, powróciła w poniedziałek, co objawiało się bardzo małym zaangażowaniem kapitału na warszawskim parkiecie. WIG20 otwierał się -0,7%, korygując część piątkowych wzrostów. Przez resztę dnia notowania przebiegały w rytm poruszania się wykresu EURUSD. Rano trwało gwałtowne umacnianie dolara i przed 10:00 osiągnięte zostało minimum intraday 2410 pkt (-1,6%). Potem euro odrobiło część strat, po czym zapanowała równowaga sił. W rezultacie ok. 12:00 WIG20 powrócił w rejony poziomów z otwarcia, a po południu trwała konsolidacja. Na sam koniec sesji, wraz z lekko plusowym startem giełd amerykańskich, popyt zwietrzył nadzieję i próbował całkowicie zniwelować straty do piątkowego zamknięcia, ale nie udało się. Ostatecznie WIG20 stracił 0,7%, przy bardzo małych obrotach, niecałe 600 mln PLN.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Pierwszy dzień tygodnia przyniósł stagnację i niezdecydowanie na warszawskim parkiecie. Indeks szerokiego rynku zakończył notowania na poziomie 40 632 pkt, zaledwie 0,5% niżej niż w piątek. Brak entuzjazmu w trakcie sesji spowodował wyznaczenie na wykresie dziennym świecy doji, sygnalizującej równowagę sił, ale także niezdecydowanie inwestorów, poparte mizernym obrotem, który na zamknięciu sięgnął 836 mln zł. Biorąc pod uwagę ten charakterystyczny dla poniedziałkowych notowań czynnik, zauważyć należy, że sesja nie miała znaczącego wpływu na techniczny obraz rynku. Szybkie oscylatory tylko nieznacznie obniżyły wartości. RSI ponownie zbliżył się do linii sygnalnej, ale jeszcze jej nie naruszając oddalił w czasie ewentualny sygnał sprzedaży. Composite i Derivative z kolei zupełnie nie zareagowały na przebieg sesji. Dodatkowym potwierdzeniem braku istotności poniedziałkowych ruchów był ADX, pozostający na poziomie 13 pkt. W najbliższym czasie, wobec pojawienia się świecy dji, rynek może wstrzymywać się z
mocniejszym ruchem, co należy tłumaczyć powstrzymywaniem się części inwestorów przed konkretnymi ruchami na giełdzie. Z drugiej jednak strony, sesja o tak niskim poziomie obrotów może wskazywać na przygotowywanie prowzrostowych strategii inwestycyjnych, których sukces, wobec bliskości szczytu tego roku, wydaje się w zasięgu ręki.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)