Koszyk WP. Gdzie zrobisz najtańsze świąteczne zakupy? Hipermarkety górą, dyskonty daleko w tyle
Robisz zakupy na święta? Zrób je w hipermarkecie. To właśnie te sklepy wygrywają w świątecznym Koszyku Wirtualnej Polski przygotowanym przez ABR SESTA i Grupę Mobilną Qpony-Blix. Najtańszym sklepem jest E.Leclerc, drugie miejsce zajmuje Auchan, a podium zamyka Tesco. Biedronka i Lidl? Daleko w tyle. Od lidera są drożsi o nawet kilkanaście złotych.
100 zł i 42 grosze - tyle wynosi najtańszy koszyk świątecznych produktów. Za tyle zrobimy zakupy w E.Leclerc. Jedynie o dwa złote droższy w naszym zestawieniu jest Auchan. Cena rośnie o kolejne 3 zł w hipermarkecie Tesco.
Na kolejnych miejscach są Aldi, Kaufland i Mila. Dopiero na siódmej pozycji znalazła się Biedronka. Od lidera dzieli ją dokładnie 8 zł i 45 groszy. Jest to więc już spora różnica. Za te pieniądze można wszak kupić o jedno masło więcej i dorzucić jeszcze kilogram mąki.
Biedronka jest jednak poniżej średniej dla wszystkich sklepów. Jej koszyk jest średnio o 2 proc. tańszy. Po drugiej stronie znalazł się Lidl. W tym sklepie ceny są już o 12 zł wyższe niż w najtańszym.
Aktualizacja: Po publikacji tekstu odezwał się do nas Lidl. Sieć twierdzi, że dwa produkty z naszego koszyka są w innej cenie. Wg Lidla mleko w trakcie testu kosztowało 2,49 zł, a nie 2,59 zł, natomiast sok Tymbark był w cenie 2,99 a nie 3,69 zł.
Widać wyraźnie, że najtańszymi sklepami na przedświąteczne zakupy są hipermarkety. Tylko Carrefour wyłamuje się z tej tendencji.
- W strukturze sprzedaży hipermarketów marki narodowe stanowią znacznie większy udział niż w dyskontach, zatem sieci te mogą pozwolić sobie na lepsze negocjacje warunków niż na przykład supermarkety. Z drugiej strony używają tych marek, a dokładnie promocji na te marki jako wabika częściej niż dyskonty - tłumaczy Sebastian Starzyński, prezes Instytutu Badawczego ABR SESTA, który razem z Qpony-Blix przygotował Koszyk WP.
Jak dodaje, nieco inaczej jest z dyskontami. Te mają politykę cenową trzymaną bardzo mocno w ryzach i zbliżone ceny. To, że jeden jest wyżej, a drugi niżej w naszym zestawieniu wynika po prostu z aktualnych promocji, które wpisały się w produkty w naszym koszyku.
- Różnica między Aldim i Biedronką to 1,77 zł i wynika ona z różnicy w pięciu produktach, z czego dwa były tańsze w Biedronce, a trzy w Aldi. Pozostałe ceny były niemal na tym samym poziomie. Trochę większa różnica do Lidla i Netto również wynika z różnic w kilku produktach. Zatem nie mamy tutaj do czynienia ze zjawiskiem całkowicie różnych cen, ale kilku, które dają przewagę jednej lub drugiej sieci - wyjaśnia Starzyński.
Kto zamyka stawkę? To zdecydowanie przeżywający problemy finansowe Piotr i Paweł. Cena w tym sklepie jest aż o 29 zł wyższa niż u lidera. Słabo w naszym Koszyku WP wypada też EKO (sieć supermarketów działająca głównie na południu i zachodzie Polski) oraz wspomniany już hipermarket Carrefour. Tańszy od niego jest nawet supermarket tej samej sieci.
Jak prezentują się ceny w tym momencie? Wszystko zależy od miejsca, w którym zrobimy zakupy. W zależności od miejsca kawę rozpuszczalną o wadze 200 gramów można kupić za 17,99 zł w Kauflandzie lub za 24 zł w Auchan.
Duże różnice cenowe są również w przypadku oryginalnego ptasiego mleczka. E.Leclerc oferuje ten produkt za mniej niż 10 zł, cała reszta konkurentów o kilka złotych drożej. Czym jeszcze rywalizują hipermarkety? Cytryną. Jej kilogram kosztuje od 3,99 zł do nawet 7,99 zł. W ostatecznym rozrachunku to właśnie te kilkuzłotowe różnice stanowią o ostatecznym wyniku w teście Wirtualnej Polski.
Uważnie sprawdziliśmy również ceny w dyskontach. Przez wiele lat uznawane były za najtańsze sklepy w kraju. Koszyk WP przeczy tej teorii - podium przypadło tylko hipermarketom. Poniżej prezentujemy pełną listę cen z dyskontów. Najtańszym wśród nich okazał się Aldi - świąteczny koszyk można zdobyć za 107 zł. To o blisko 7 zł więcej niż w E.Leclercu, który wygrał zestawienie.
Wśród supermarketów miano najtańszego wędruje do sieci Mila. Pełen koszyk zakupów można tutaj mieć za 108 zł.
Jak powstawał nasz Koszyk? Firma ABR SESTA i i Qpony-Blix przenalizowała najczęściej promowane produkty w gazetkach sklepowych w grudniu 2017 roku. Uznaliśmy, że skoro sieci reklamują promocje na nie, to znaczy, że są to też jedne z najczęściej kupowanych artykułów na święta. W ten sposób powstała lista 20 markowych produktów. W naszym koszyku są więc np. masa makowa, kawa Jacobs, masło, mandarynki czy twaróg na sernik.
Ankieterzy ABR Sesta na początku grudnia (5-12 grudnia) wybrali się do wybranych przez redakcję WP największych sieci handlowych i spisali ceny artykułów w kilku sklepach każdej sieci. Dzięki temu można było łatwo porównać, kto jest najtańszy, a kto najdroższy.
- Gdyby ktoś chciał kupić badane produkty tylko w najniższej cenie ze wszystkich sklepów, to taki koszyk wyniósłby 85,71 zł, ale oczywiście koszty czasu i paliwa dalece przekroczyłyby opłacalność tego przedsięwzięcia. Sieci handlowe zdają sobie z tego sprawę i promując jedne produkty, zarabiają na innych - tłumaczy prezes ABR SESTA.
Warto zwrócić uwagę na różnice między cenami. Zdarza się, że ten sam produkt w jednym miejscu jest nawet 2,5 razy droższy niż w innym. Na przykład mąka tortowa może kosztować 1,19 zł (Lidl), ale też 2,99 zł (Piotr i Paweł). Spore różnice dotyczą też kawy, którą możemy upolować za 18 zł bez grosza, ale jej średnia cena to aż 4,5 zł więcej. Wniosek? Warto patrzeć na ceny i porównywać je w kilku sklepach. Nawet w gazetkach.
Sebastian Ogórek, Mateusz Ratajczak
