Kot niezgody

Sklep rybny żąda ponad tysiąc dolarów od zarządu międzynarodowego lotniska we Władywostoku z powodu kota, który urządził sobie posiłek w ladach chłodniczych z najdroższymi wyrobami.

Kot niezgody
Źródło zdjęć: © Rzeczpospolita | Rzeczpospolita

12.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 10:31

Rudy zwierzak przedostał się do sklepu gdzie zjadł wędzone kalmary i ośmiornice oraz suszone gładzice. Najwięcej strat jednak spowodował rozrywając opakowania towaru, by powąchać i spróbować co jest w środku. Po wizycie właściciele sklepu „Rybia wysepka" musiał wyrzucić cały towar z lady chłodniczej z rybami i zdezynfekować ją.

Teraz firma, której sklep mieści się w budynkach międzynarodowego lotniska we Władywostoku domaga się od zarządu odszkodowania w wysokości 63 tysięcy rubli (ok. 1,1 tys. dolarów) za kocią ucztę. Zarząd tłumaczy jednak, że to sklep jest odpowiedzialny za zabezpieczenie swego towaru. Jednak do tej pory służbie bezpieczeństwa lotniska nie udało się ustalić skąd kot wziął się w terminalu - sugeruje, że zwierzę porzucił któryś z pasażerów (ze względów bezpieczeństwa zwierzętom nie wolno przebywać w zabudowaniach lotniska). Zdenerwowani właściciele sklepu odpowiadają, że rudy smakosz od dłuższego czasu mieszka w pobliżu budynku głównego terminalu, często zachodzi do hali odpraw i jest maskotką podróżnych. Od czasu uczty nikt go jednak nie widział.

Informacja o kociej uczcie stała się wczoraj jedną z najpopularniejszych w rosyjskim internecie, zajmując miejsce tuż po doniesieniach o kolejnych cenach drożejącego dolara.

Na filmie: Rudy gość w chłodniczej ladzie z rybnymi delikatesami. W głębi, po lewej widoczne charakterystyczne słoiczki z kawiorem, które zupełnie nie zainteresowały kota.

This browser does not support the iframe element.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)