Kraków bez węgla
Sejmik Województwa Małopolskiego ma dzisiaj wprowadzić w Krakowie zakaz opalania mieszkań i domów węglem i drewnem. Efekt? Mieszkańcy będą musieli wymienić piece i instalacje na ekologiczne.
Autorem projektu uchwały, która ma wprowadzić pierwszy w Polsce zakaz palenia węglem, drewnem i innymi paliwami stałymi, jest Zarząd Województwa Małopolskiego. Przyjęcie uchwały oznaczać będzie, że w mieście do ogrzewania budynków i przygotowania ciepłej wody użytkowej będzie można jedynie stosować gaz ziemny, olej opałowy i olej napędowy przeznaczony do celów opałowych.
Mieszkańcy na wymianę swoich pieców dostaną pięć lat. Zakaz wejdzie w życie 1 września 2018 roku.
Zdaniem autorów projektu jego wprowadzenie to formalność. Miasto przeprowadziło konsultacje społeczne, podczas których aż 90 proc. krakowian opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu palenia węglem w piecach.
Z opublikowanych badań Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska wynika, że Kraków jest na trzecim miejscu pod względem zanieczyszczenia powietrza w Europie. Stolicę Małopolski wyprzedzają tylko dwa miasta z Bułgarii.
Rezygnacja z węgla za dopłatą
Krakowscy radni przyjęli w listopadzie program osłonowy przewidujący dopłaty dla tych, którzy w związku z rezygnacją z ogrzewania mieszkań węglem na rzecz gazu, energii elektrycznej lub oleju opałowego będą mieć wyższe wydatki. Program będzie realizowany w latach 2014-2022.
Dopłaty mają pokryć różnicę w kosztach ogrzewania mieszkań węglem a innymi bardziej proekologicznymi paliwami.
Z pomocy gminy będą mogły skorzystać tylko te osoby, które zlikwidują piec węglowy i spełnią określone kryteria dochodowe. Miesięczny dochód osoby samotnej powinien być niższy niż 2 tys. 439 zł netto, a w przypadku rodzin dochód może wynosić maksymalnie 1 tys. 368 zł netto na osobę.
Ministerstwo nie wprowadzi zakazu
Ministerstwo Środowiska nie planuje wprowadzenia zakazu opalania pieców węglem, analizuje natomiast m.in. możliwość wprowadzenia standardów dla kotłów małej mocy czy wymogów w zakresie wielkości emisji zanieczyszczeń - wynika z informacji resortu.
- Resort środowiska analizuje możliwość wprowadzenia standardów emisji dla kotłów o mocy poniżej 1 megawata oraz możliwość wprowadzenia wymagań technicznych w zakresie wielkości emisji zanieczyszczeń dla nowych źródeł spalania małej mocy w gospodarstwach domowych - mówi PAP wicedyrektor departamentu ochrony powietrza w resorcie środowiska Roman Głaz.
Głaz przypomniał, że zgodnie z polskim prawem samorządy mają prawo - jak dzieje się to w Małopolsce - określić rodzaje lub jakość paliw dopuszczalnych do stosowania na danym terenie, aby poprawić jakość powietrza.