Kryształy z tej huty są warte fortunę. Wazony sprzedają za 10 tys. zł

Kryształy z czasów PRL mogą przynieść sporo pieniędzy. Ostateczna wycena wazonów czy zestawów kawowych zależy od stanu zachowania i producenta. Wyroby Huty Szkła "Irena" z Inowrocławia osiągają dziś ceny nawet do 12 tys. zł za sztukę.

Kryształy z huty "Irena" są wysoko wyceniane w internecieKryształy z huty "Irena" są wysoko wyceniane w internecie
Źródło zdjęć: © East News | Arkadiusz Ziolek
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

"Gazeta Pomorska" donosi, że kryształy wyprodukowane w Huci Szkła "Irena" uchodzą za jedne z najbardziej cenionych polskich wyrobów szklarskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?

Kilka tysięcy za wazony z PRL

Huta Szkła „Irena” została założona w 1924 r. w Inowrocławiu przez Franciszka Dzwikowskiego. Początkowo zakład produkował szklane butelki, ale z czasem rozwinął się w kierunku wyrobów kryształowych, które szybko zdobyły uznanie w Europie.

Wyjątkowość kryształów "Irena" wynika z tradycyjnych technik ręcznego szlifowania i zdobienia. Rzemieślnicy przekazują swoje umiejętności z pokolenia na pokolenie, co sprawia, że każdy egzemplarz jest unikalny i wyróżnia się precyzją wykonania.

Do produkcji wykorzystywane są wysokiej jakości surowce, w tym krzemionka i ołów. To daje kryształom głęboki połysk i elegancki szlif.

Kolekcjonerzy i miłośnicy sztuki doceniają te wyroby za ich niepowtarzalność. Ceny pojedynczych egzemplarzy sięgają kilku tysięcy złotych. "Gazeta Pomorska" podaje, że najdroższe, dobrze zachowane okazy z PRL, osiągają nawet 12 tys. zł.

Na portalach aukcyjnych można znaleźć unikatowe wazony i puchary z huty "Irena". Przykładem jest kobaltowy wazon o wysokości 54 cm, wyceniony na 9,8 tys. zł. Sprzedawca przekonuje, że jest "w idealnym stanie", a "na żywo wygląda imponująco".

Wazon z Huty Szkła "Irena"
Wazon z Huty Szkła "Irena" © Screen OLX

W innej ofercie czytamy, że na sprzedaż jest kolekcja czterech oryginalnych wazonów o bogatych szlifach w różnych wielkościach (29-38 cm) w stanie idealnym. Ten zestaw kosztuje 6,5 tys. zł. Inne wyroby, jak patery czy karafki, kosztują od kilkuset do ponad 1 tys. zł.

Wyroby innych zakładów też są w cenie

Jednak nie tylko Huta "Irena" jest poszukiwana przez kolekcjonerów. Wysokie wyceny osiągają także wyroby innych znanych hut np. Julia czy Ząbkowice.

Karafka z Huty Ząbkowice jest wyceniana na 400-1000 zł. W innej z aukcji na OLX, którą znaleźliśmy, duża, kryształowa, czerwona misa z oryginalnym wzorem z Huty Julia jest wystawiona za 980 zł.

Znaczenie ma nie tylko zakład produkcyjny. Na ostateczną wycenę wpływają też takie czynniki jak: stan zachowania, zdobienia, rzadkość i kompletność.

Wybrane dla Ciebie

Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku