Kryzys Vistuli i Wólczanki. Polacy nie chcą ubrań premium?

Dwie popularne polskie marki modowe przechodzą poważny kryzys. W ubiegłym roku ich przychody pikowały, a właściciel Vistuli i Wólczanki - grupa VRG - zaplanowała działania naprawcze - pisze "Gazeta Wyborcza". Powód? Polacy są coraz mniej skłonni do wydawania pieniędzy, co premiuje tańszą konkurencję.

szafa ubrania wieszaki garderobaKryzys Vistuli i Wólczanki. Polacy nie chcą ubrań premium?
Źródło zdjęć: © Unsplash
oprac.  AS

"Trzeba pamiętać, że w 2023 r. otoczenie rynkowe i niestabilność ekonomiczna wokół Grupy nie sprzyjały markom mainstream i upper mainstream, do których należą Vistula, Bytom i Wólczanka. Marki te w szczególności odczuły skutki wysokiej, dwucyfrowej inflacji, która podwyższyła koszty produkcji po stronie spółki, zwłaszcza w części zlecanej w Polsce, a na rynku obniżyła apetyty zakupowe konsumentów - przyznał w liście do akcjonariuszy Mateusz Kolański, prezes VRG.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie

Przedsiębiorca przyznał również, że na popyt, szczególnie na kolekcję jesienno-zimową, wpływ miała ciepła jesień, która zniechęciła Polaków do kupowania nowych ubrań. - Ogłoszona latem 2023 roku strategia taniego premium zawiodła - pisze Gazeta Wyborcza. Dziennik dodaje, że rynek bije się dzisiaj o klienta, oferując jak najniższe ceny, czego dowodem jest sukces takich marek jak Sinsay, czy Shein.

Efekt? W ubiegłym roku przychody Vistuli spadły o 12 proc. Wólczanka zanotowała w tym czasie spadek o 15 proc. Cała grupa VRG w segmencie odzieżowym zaliczyła spadek przychodów o 8,5 proc. do niespełna 600 mln zł rocznie.

Kryzys branży odzieżowej

Nie tylko marki należące do grupy VRG przeżywały w ubiegłym roku trudne chwile. Cierpiała cała branża odzieżowa w Polsce. Paweł Pawlak, właściciel firmy Adika Collection zauważył na jesieni 2023 r., że przez wysokie temperatury klienci nie chcieli kupować ciepłych ubrań.

"Odzież na jesień zaczynamy sprzedawać już w połowie sierpnia, tymczasem w tym roku nie realizujemy sprzedaży. Idzie za tym brak płynności finansowej i brak pieniędzy na zakup tkanin, dodatków i płatności, jak czynsze, opłaty za energię, pensje, ZUS, podatki i wiele innych kosztów" - tłumaczył przedsiębiorca w rozmowie z serwisem dlahandlu.pl.

Pod koniec ubiegłego roku niektóre firmy notowały nawet 70-proc. spadki sprzedaży. Paweł Pawlak apelował do rządu o dofinansowanie branży, by nie doszło do zatrzymania fabryk.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup