Kryzysowe strategie oszczędnościowe - RAPORT
Wielu podwładnych uważa, że firmy oszczędzają nie w tym miejscu gdzie trzeba.
26.06.2009 | aktual.: 26.06.2009 15:40
Kryzys szaleje a firmy robią wszystko, by się przed nim obronić. Niestety szukają oszczędności tam, gdzie nie powinni.
Sondaż przeprowadzony przez serwis praca.wp.pl ukazuje, że aż 32 proc. firm nie odczuwa skutków kryzysu. Ten wynik pozytywnie nastraja każdego z nas.
Niestety 68 proc. firm w mniejszym lub większym stopniu boryka się z problemami związanymi z tym zjawiskiem.
23 proc. głosujących odpowiedziało, że w ich firmach zwalnia się więcej osób, 21 proc. firm obniża płace, natomiast 8 proc. firm stosuje przymusowe urlopy.
Co ciekawe - aż 15 proc. pracodawców zaczęło oszczędzać na kawie, herbacie i cukrze.
W ankiecie wzięło udział 4371 internautów.
Limity na papier toaletowy i ten do drukarek. Ograniczona możliwość korzystania z komórek służbowych, a nawet kawy. To tylko niektóre tzw. oszczędności jakie wprowadzają firmy z powodu kryzysu. Zdaniem pracowników ograniczenia te nie mają zbyt wiele wspólnego z oszczędzaniem.
Czy rzeczywiście firmy oszczędzają na limitowaniu prądu i papieru toaletowego? Wielu podwładnych uważa, że firmy oszczędzają nie w tym miejscu gdzie trzeba. Gdy z powodu kryzysu w toalecie brakuje środków sanitarnych, szefowie nadal chodzą na wykwintne kolacje z klientami, jeżdżą autami służbowymi. Ich najczęściej nie dotyczą oszczędności.