Krzysztof Mamiński nowym prezesem zarządu PKP S.A. (sylwetka)

Nowy p.o. prezesa PKP S.A. Krzysztof Mamiński ma 60 lat, był działaczem kolejowej "Solidarności", a w zarządzie PKP zasiadał już w latach 1998-2002. Jego żona Barbara, pracowniczka Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zginęła w katastrofie smoleńskiej.

Nadzwyczajne walne zgromadzenie PKP S.A. podjęło w piątek decyzję o powołaniu na stanowisko nowego prezesa PKP S.A. Krzysztofa Mamińskiego. Od wiosny 2016 roku był on prezesem zarządu Przewozów Regionalnych.

Krzysztof Mamiński urodził się w 1957 roku, jest absolwentem Technikum Elektryczno-Mechanicznego im. Kasprzaka w Warszawie (1976), jest absolwentem ekonomii na Wydziale Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego.

Pracę w PKP rozpoczął w 1980 na stanowisku konserwatora sprzętu komputerowego w Ośrodku Informatyki Centralnej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Warszawie. Był działaczem "Solidarności", w latach 1990-98 pełnił funkcje przewodniczącego Sekcji Krajowej Kolejarzy i Sekretariatu Transportowców NSZZ "Solidarność".

W 1998 roku, w czasach rządu AWS-UW Jerzego Buzka wszedł do zarządu PKP, jeszcze wówczas przedsiębiorstwa państwowego (spółka PKP SA działa od 1 stycznia 2001 roku). W zarządzie PKP i PKP S.A. zasiadał do 2002 roku. Najpierw był członkiem zarządu ds. restrukturyzacji, a następnie ds. pracowniczych.

Po odejściu z zarządu PKP był prezesem spółki zależnej PKP - KPT-W "Natura Tour". Pełnił funkcję pełnomocnika zarządu ds. dialogu społecznego w Grupie PKP oraz prezesem Związku Pracodawców Kolejowych. W styczniu 2013 roku podał się do dymisji z tej ostatniej funkcji, gdy związki kolejowe postanowiły zorganizować strajk, a on reprezentował pracodawców w sporze ze związkowcami. Jak wtedy wyjaśniał, jego rezygnacja miała charakter osobisty. Potem był szefem przedsiębiorstwa z Grupy PKP CS Szkolenie i Doradztwo.

W marcu 2016 roku został p.o. prezesa Przewozów Regionalnych, a miesiąc później pełnym prezesem. W czerwcu 2016 roku mówił w rozmowie z PAP celem Przewozów Regionalnych jest utrzymanie pozycji największego pasażerskiego przewoźnika kolejowego w Polsce. Zapowiadał, że na modernizację taboru spółka planuje wydać ponad 600 mln zł.

We wrześniu ub. roku informował, że Przewozy Regionalne zmodernizują i zakupią nowy tabor, dzięki przyznanemu przez konsorcjum banków kredytowi o wartości 629 mln zł.

Jest wdowcem. Jego żona Barbara Mamińska była dyrektorem Biura Kadr i Odznaczeń Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zginęła 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Sprzedaż energetyków. Zmiana po 1 stycznia. Posypią się grzywny?
Sprzedaż energetyków. Zmiana po 1 stycznia. Posypią się grzywny?
Eksmisja najstarszej kawiarni w Rzymie. Czynsz miał sięgnąć 180 tys.
Eksmisja najstarszej kawiarni w Rzymie. Czynsz miał sięgnąć 180 tys.
Ogrzewanie domu za 4,5 tys. zł rocznie. Oto lider oszczędności
Ogrzewanie domu za 4,5 tys. zł rocznie. Oto lider oszczędności
To koniec kultowego bistro w Warszawie. Działało 15 lat
To koniec kultowego bistro w Warszawie. Działało 15 lat
Wygrał 120 mln euro w Eurojackpot. Nagrodę odebrał po 2 tygodniach
Wygrał 120 mln euro w Eurojackpot. Nagrodę odebrał po 2 tygodniach
Rywal KFC zadebiutuje w kolejnym mieście. To 11 nowy lokal w tym roku
Rywal KFC zadebiutuje w kolejnym mieście. To 11 nowy lokal w tym roku
Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Brakuje ludzi do zbierania jabłek. "Po kilku dniach rezygnują"
Brakuje ludzi do zbierania jabłek. "Po kilku dniach rezygnują"