Ksiądz, związkowiec i polityk. Tym zawodom nie ufamy

CBOS od lat sprawdza społeczne opinie i przekonania dotyczące uczciwości i rzetelności przedstawicieli różnych zawodów. Ankietowani oceniają za pomocą 5-punktowej skali profesje, przyznając im noty od bardzo niskich po bardzo wysokie.

W ostatnim badaniu ocenie poddano 24 zawody i tylko dziesięć z nich uzyskało zdecydowanie pozytywne noty. Co więcej, w stosunku do ostatniego badania, przeprowadzonego dekadę temu, oceny są znacznie gorsze i najniższe w historii.

Oznacza to, że Polacy stracili zaufanie do wielu zawodów. Jakich? Zobaczcie sami.
Oto 10 zawodów, którym nie ufamy.

- Bo proszę pani, mój mąż jest z zawodu dyrektorem - tak już w czasach PRL-u Stanisław Bareja w swojej komedii "Poszukiwany, poszukiwana" ironicznie podchodził do tego typu funkcji.

Obecnie dyrektorzy też nie cieszą się dobrą opinią, a oceny uczciwości i rzetelności tej grupy zawodowej uległy pogorszeniu na przestrzeni ostatnich 10 lat.

Tak słabe noty sędziów mogą mieć swoje źródła w ogólnie złych ocenach funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.

Jednak, jak wynika z ostatniego badania CBOS, sędziowie znaleźli się w wąskim gronie zaledwie kliku zawodów, których oceny poprawiły się w ostatnim 10-leciu.

Duchowni w badaniu CBOS zebrali słabe oceny pod kątem uczciwości i rzetelności.

Co więcej, ich odbiór w społeczeństwie pogorszył się w ciągu ostatniej dekady.

Polacy nie mają najlepszego zdania o uczciwości i rzetelności agentów ubezpieczeniowych. Ta grupa zawodowa w ostatnim czasie straciła najwięcej w oczach Polaków.

Branża finansowa nigdy nie cieszyła się zaufaniem. Bankowcom przypisywane od zawsze były negatywne cechy, a odbiór tej grupy zawodowej dodatkowo pogłębił kryzys finansowy, który ukazał niezdrowe mechanizmy tego świata.

Oceny rzetelności i uczciwości finansistów w największym stopniu uległy pogorszeniu w ostatnim badaniu CBOS.

Maklerzy giełdowi konsekwentnie od lat postrzegani są jako profesjonaliści, którym nie warto ufać.

Doniesienia o bajońskich pensjach czy nieuczciwych praktykach w rozliczaniu czasu pracy, wszystko to przyczyniło się do sporego spadku ocen rzetelności i uczciwości zawodu związkowca.

Oceny rzetelności i uczciwości profesjonalistów pracujących we wszelkich urzędach - od skarbowych po wojewódzkie - należą do najniższych w badaniu CBOS.

Reprezentanci społeczeństwa nie cieszą się jego zaufaniem. Posłowie i senatorowie, choć wybierani przez nas samych, oceniani są z roku na rok coraz gorzej.

W zestawieniu najmniej szanowanych przez Polaków zawodów zajęli drugą, niechlubną pozycję. Gorzej postrzegana jest tylko jedna profesja...

Wbrew misji tego zawodu, do której należy zdobywanie i umacnianie wpływów wśród wyborców, politycy oceniani są negatywnie przez Polaków. Spośród 24 zawodów objętych badaniem, ta grupa uzyskała najniższe noty.

Poznaliśmy najgorzej oceniane zawody, których uczciwość i rzetelność kwestionujemy. Komu zatem ufamy?

Nieco powyżej środka skali lokują się także rzemieślnicy, sprzedawcy w sklepach, lekarze, policjanci oraz kupcy, co świadczy o umiarkowanym zaufaniu do tych profesji.