2. Estonia
Estonia na początku XXI wieku nam odskoczyła, ale w czasie kryzysu jej gospodarka poleciała na łeb na szyję. To w tym kraju w 2008 roku odnotowywaliśmy największe spadki PKB. Jednak rząd szybko się wziął do roboty. Po pierwsze nie dopuścił do rozdmuchania długu. Teraz kraj znów szybko nadrabia straty, a zadłużenie w stosunku do PKB jest najniższe w Europie.
Poziom PKB w stosunku do średniej UE
2010 r.: 64 proc.
2007 r.: 70 proc.
Spadek o 6 proc.
Wzrost w IV kwartale 2011 r.: 4 proc.
Dług publiczny jako procent PKB
2010 r.: 6,7 proc.
2007 r.: 3,7 proc.
Wzrost zadłużenia o 3 p.p.
Zadłużenie w III kwartale 2011r.: 6,1 proc.