Jeśli sejf, to tylko w postaci czołgu
Jeśli ktoś boi się o wygrane miliony, może spróbować się obronić. Bezpieczeństwo jednak kosztuje. Za rekordową w tym roku kumulację można kupić jeden czołg PT-91 Twardy, który kosztuje około 24 mln zł. Z tym, co nam zostanie możemy zamknąć się w jego wnętrzu.
Jeśli ktoś stwierdzi, że to przerost formy nad treścią i woli prostsze rozwiązania, może zdecydować się na PMC, czyli prywatną firmę wojskową. Z nieoficjalnych informacji wynika, że dzienna stawka za wynajęcie byłego żołnierza GROM wynosi około tysiąca dolarów. 34 mln zł wystarczą nam więc na własną jednoosobową armię na co najmniej 31 lat. Dobrze pomarzyć. Bo najpierw trzeba trafić "szóstkę".