WAŻNE
TERAZ

Ależ sensacja! Blamaż Legii przy Łazienkowskiej

Kurs EUR/PLN znów w pobliżu 4,1

Notowania EUR/PLN rozpoczęły dzisiejszą sesję w pobliżu poziomu 4,1000. Kurs USD/PLN natomiast, pod wpływem spadków eurodolara, zwyżkował aż w okolice 2,9000.

Joanna Pluta
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

O godz. 10.00 z Polski na rynek napłynęły grudniowe dane o sprzedaży detalicznej oraz stopie bezrobocia. Sprzedaż wzrosła w grudniu o 7,2% r/r, oczekiwano natomiast zwyżki o 6,1% r/r. Publikacja ta świadczy o silnym popycie wewnętrznym w Polsce. Stopa bezrobocia okazała się nieco wyższa od prognoz - udział osób pozostających bez pracy w grupie aktywnych zawodowo wzrósł w minionym miesiącu do 11,9% z 11,4% w listopadzie (prognoza 11,8%).

Około południa poznamy jeszcze decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, a o godz. 14.30 odbędzie się konferencja po posiedzeniu. Jakkolwiek nie oczekuje się zmiany kosztu pieniądza w styczniu, możliwe, iż Rada zaostrzy nieco swoje stanowisko względem polityki monetarnej w kraju.

Według najnowszych doniesień rynkowych w piątek prawdopodobnie odbędzie się konferencja, w czasie której premier ogłosi nowy termin przyjęcia euro. D. Tusk chce, aby Polska przystąpiła do Eurolandu w 2015 r. Rząd będzie w związku z tym pracował nad obniżeniem deficytu finansów publicznych do poziomu 3% PKB do 2013/2014 r.

Rząd Czech zapowiedział natomiast wprowadzenie restrykcji fiskalnych w celu ograniczenia deficytu, tak by kraj mógł przyjąć euro w 2016 lub w 2017 r. Wprowadzone zostaną cięcia wydatków, w szczególności związanych z administracją publiczną, a podatek dochodowy zostanie podniesiony do 31%. Działania te są zgodne z ostatnimi sugestiami Międzynarodowego Funduszu Walutowego - wczoraj jego przedstawiciele stwierdzili, iż brak odpowiednich kroków fiskalnych może zagrażać utrzymaniem się deficytu budżetowego na poziomie 5% PKB w ciągu najbliższych 5-ciu lat.

Po wczorajszej konsolidacji wokół poziomu 1,4150, kurs EUR/USD zszedł dzisiaj pod 1,4100. Posiada on potencjał do dalszego spadku. Świadczy o tym m.in. fakt, że w poniedziałek nie odnotował on trwalszego wzrostu, mimo iż z uwagą śledzona przez inwestorów sprzedaż 5-letnich greckich obligacji skarbowych zakończyła się sukcesem. Sprzedano papiery dłużne o wartości 8 mld EUR, podczas gdy popyt wyniósł aż 25 mld EUR. W najbliższym czasie kurs EUR/USD może zmierzać w kierunku psychologicznej bariery 1,4000.

Dzisiaj o godz. 10.00 z Niemiec został przedstawiony odczyt indeksu Ifo. Okazał się on nieco lepszy od prognoz. Wzrósł do 95,8 pkt, podczas gdy prognozy zakładały, iż osiągnie poziom 95,1 pkt. Za dobrym odczytem tego indeksu stała przede wszystkim silna zwyżka składowej odzwierciedlającej oczekiwania odnośnie przyszłej sytuacji w niemieckim biznesie. Po publikacji tego wskaźnika kurs EUR/USD odnotował zwyżkę o 20 pipsów do poziomu 1,4110. Szybko jednak część tego niezbyt dużego ruchu została zniesiona, co potwierdza potencjał do spadków kursu tej pary walutowej. Oprócz indeksu Ifo wpływ na notowania eurodolara może mieć dziś jeszcze publikacja indeksu zaufania amerykańskich konsumentów, sporządzanego przez Conference Board (godz. 16.00).

Jeszcze ważniejsze dane napłyną dzisiaj z Wielkiej Brytanii. O godz. 10.30 zostanie opublikowany wstępny odczyt i PKB tego kraju w IV kw. Prognozy zakładają pierwszy od 2008 r. wzrost tego wskaźnika. Funt jest bardzo wrażliwy na publikacje danych z Wielkiej Brytanii, dlatego też tuż po 10.30 w jego notowaniach z pewnością znacząco wzrośnie zmienność.

Na dzisiejszej sesji azjatyckiej na tamtejszych giełdach panowały kiepskie nastroje inwestycyjne. Powodowały one umocnienie jena. Wzrost wartości tej waluty zatrzymała jednak wiadomość o tym, iż agencja S&P obniżyła perspektywę ratingu Japonii ze stabilnej do negatywnej. Po ogłoszeniu tej informacji kurs USD/JPY wzrósł z poziomu 89,60 aż na 90,50. Ruch ten był jednak tylko chwilowy. Presję spadkową w notowaniach tej pary walutowej wciąż tworzy nie najlepsza atmosfera na giełdach. Dzisiaj poznaliśmy decyzję Banku Japonii w sprawie stóp. Zgodnie z prognozami pozostawiono je na dotychczasowym poziomie. Decyzja ta nie miała wpływu na wartość jena. Bank Japonii powtórzył, iż prowadzona przez niego polityka pieniężna pozostanie łagodna.

Joanna Pluta
Tomasz Regulski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat