Kwoty mleczne zostaną prawdopodobnie zniesione
Zniesienie kwotowania mleka w UE jest więcej
niż prawdopodobne, ale sposób dojścia do tego celu to jeszcze
sprawa do dyskusji - poinformował we wtorek prof. Andrzej
Babuchowski, pracownik Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE.
10.02.2009 | aktual.: 11.02.2009 06:08
Babuchowski podkreślił na konferencji w Sejmie, poświeconej perspektywom polskiego mleczarstwa, że Polska jest przeciwna zniesieniu limitów produkcji mleka.
Przypomniał, że dzięki staraniom Polski KE zgodziła się na zwiększanie kwot mlecznych. Będą one wzrastały od 1 kwietnia 2009 (początek roku kwotowego) przez 5 lat o 1 proc. rocznie. W 2014 r. Polska będzie dysponowała limitem w wysokości 10,055 mln ton.
Profesor zaznaczył, że KE zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji sektora mleczarskiego w krajach UE i jest skłonna przygotować działania pomocowe. Należą do nich m.in. dopłaty do eksportu mleka i przetworów mlecznych do krajów trzecich.
Dlatego w rozporządzeniu Rady znalazł się stosowny zapis, który mówi m.in., że "ta nowa sytuacja powinna być rozpatrywana jako nowe wyzwanie, na którym kraje członkowskie powinny skupić uwagę w celu zapewnienia +miękkiego lądowania+ dla całego sektora". Babuchowski wyjaśnił, że ten zapis oznacza, że przy podejmowaniu jakichkolwiek działań musi być uwzględniona kondycja branży mleczarskiej.
Profesor poinformował, że w rozporządzeniu zostało także zapisane, że do końca roku 2010 ma być przedstawiony raport dotyczący ewolucji rynku mleka oraz warunków, jakie powinny być spełnione, aby likwidacja systemu kwotowania była bezproblemowa.
Dodał, że w 2012 przedstawiony będzie raport, po którym KE ostatecznie zadecyduje o losach kwotowania.
Według Babuchowskiego, zniesienie kwotowania będzie wyglądało różnie w poszczególnych krajach. W przypadku Polski trzeba się liczyć z 15-proc. spadkiem cen produktów mleczarskich i minimalnym spadkiem produkcji. W innych krajach, np. w Holandii, Francji czy we Włoszech, nastąpi wzrost produkcji.
W opinii profesora, niezależnie od rozwoju sytuacji należy oczekiwać stabilizacji cen mleka i artykułów mleczarskich na poziomie niższym niż w 2007 r., kiedy to ceny znacząco wzrosły.
Babuchowski uważa, że w celu sprostania konkurencji na rynku europejskim i światowym polski sektor mleczarski powinien przejść gruntowną restrukturyzację, m.in. zwiększyć gamę produktów.