Łatwiej będzie ogłosić upadłość konsumencką. Resort Ziobry szykuje zmiany

Nie trzeba już będzie ustalać, czy dłużnik stał się niewypłacalny umyślnie lub z powodu własnego niedbalstwa, by móc ogłosić upadłość konsumencką. To tylko jedna ze zmian, które zakłada projekt zmian w Prawie upadłościowym, o którym w środę mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Łatwiej będzie ogłosić upadłość konsumencką. Resort Ziobry szykuje zmiany
Źródło zdjęć: © flickr.com
Tomasz Sąsiada

20.12.2017 21:34

Dziś, żeby sąd ogłosił upadłość konsumencką, musi najpierw stwierdzić, że nie jest ona efektem celowego działania dłużnika lub jego niedbalstwa. Nowy projekt zakłada, że wystarczy stwierdzenie, że dłużnik jest niewypłacalny.

Przyczyna niewypłacalności zostanie zbadana dopiero po ogłoszeniu upadłości. "Jeżeli okaże się, że ktoś doprowadził do swej niewypłacalności umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, to taka osoba będzie musiała się liczyć ze znacznie dłuższym okresem spłat, ale nie odbierze się jej w ogóle prawa do oddłużenia. Zamiast standardowych trzech lat, po których dłużnik jest uwolniony od zobowiązań, spłata potrwa od 4 do 8 lat, w zależności od stopnia zawinienia w doprowadzeniu do swej niewypłacalności" - podaje Ministerstwo Sprawiedliwości.

W nowej wersji przepisów pewne zobowiązania, jak na przykład alimenty, nie będą mogły być umorzone - tak samo, jak ma to miejsce obecnie.

Zmienią się też możliwości co do porozumienia z wierzycielami. Dziś można je zawrzeć dopiero po złożeniu wniosku o upadłość konsumencką. W przyszłości taki wniosek nie będzie konieczny, żeby zacząć się układać z wierzycielami.

Jak podaje resort Ziobry, sądy mają też przychylniej patrzeć na kwestię umorzenia części długu. "Plan spłaty rozpisany jest standardowo na trzy lata. Jeśli sąd stwierdzi, że w tym czasie dłużnik - przy zachowaniu środków koniecznych do codziennego życia - nie jest w stanie całkowicie wyjść z długów, umarza niemożliwą do spłaty część zobowiązań" - podaje ministerstwo. Natomiast jeśli sąd stwierdzi, że dłużnik nie ma nic lub prawie nic, może całkowicie umorzyć zobowiązania dłużnika.

Planowane jest też wprowadzanie zmian dla dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, które ogłaszają upadłość konsumencką. Tak jak w przypadku konsumentów, przez dwa lata będą chronieni przed wylądowaniem na bruku, jeśli sprzedane zostanie jego mieszkanie.

"Z sumy uzyskanej ze sprzedaży domu lub mieszkania wydzielana będzie kwota (odpowiadająca przeciętnemu czynszowi najmu w tej samej lub sąsiedniej miejscowości), za którą dłużnik będzie mógł przez dwa lata wynajmować mieszkanie dla siebie i swojej rodziny. O wysokości tych kwot będzie decydował sąd, uwzględniając szczególne okoliczności danej sprawy" - podaje MS.

Oprócz tego każdy, kto rozważa złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej będzie mógł skorzystać z nieodpłatnej pomocy prawnej. Projekt wprowadza też zasady, które wzmacniają prawa obywatelskie, likwidują niesprawiedliwe konsekwencje upadłości i służą dobrej pracy sądów. Zgodnie z proponowanymi przepisami osoba rozwiedziona nie będzie odpowiadać za długi byłego małżonka zaciągnięte już po rozwodzie. Dziś odpowiada za nie przez rok po rozwodzie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)