Łatwiej będzie zaskarżać decyzje o wywłaszczeniu
Od skargi do sądu administracyjnego na decyzję o wywłaszczeniu nieruchomości i ustaleniu wysokości odszkodowania pobiera się wpis stały, a nie stosunkowy. Wpis stały obowiązuje także wówczas, gdy skarżący kwestionuje jedynie wysokość odszkodowania – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale podjętej w siedmioosobowym składzie. Dotychczas wpisy stosunkowe, obliczane od wysokości roszczenia, mogły odstraszać wiele osób od zaskarżania decyzji wywłaszczeniowych.
28.05.2010 | aktual.: 28.05.2010 09:50
Drogie skargi
Część sądów orzekała bowiem, że ponieważ przedmiotem skargi jest decyzja obejmująca również wysokość odszkodowania, to od takiej skargi należy pobrać wpis stosunkowy. A wpis stały tylko wówczas, gdy kwestionuje się samą decyzję o wywłaszczeniu.
W myśl art. 230 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi od pism wszczynających postępowanie przed sądem w danej instancji pobiera się wpis stosunkowy lub stały. Zgodnie z art. 231 ppsa wpis stosunkowy pobiera się w sprawach, w których przedmiotem zaskarżenia są należności pieniężne. W innych obowiązuje wpis stały. Wpis stosunkowy wynosi 1 – 4 proc. wartości przedmiotu zaskarżenia, maksymalnie 100 tys. zł od skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego i tyle samo od skargi kasacyjnej do NSA, podczas gdy wpis stały 100 – 300 zł, a w sprawach dotyczących koncesji i zezwoleń 500 – 10 tys. zł.
Finansowa bariera
Specyficzny charakter decyzji o wywłaszczeniu nieruchomości i ustaleniu wysokości odszkodowania wynika z art. 119 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Wyliczając elementy, jakie powinna ona zawierać, przepis ten wymienia w pkt 7 ustalenie wysokości odszkodowania. – W rezultacie w jednej decyzji istnieją dwie przesłanki formalnoprawne – mówi prok. Anna Podsiadło z Prokuratury Generalnej.
– O rodzaju, a zatem o wysokości wpisu, nie powinny decydować w takich sprawach należności pieniężne – uważa Artur Zalewski z Biura RPO, reprezentujący podczas posiedzenia NSA rzecznika praw obywatelskich. – Decyzja o wywłaszczeniu nieruchomości zawsze poprzedza ustalenie wysokości odszkodowania. Od skargi do sądu, skierowanej w istocie przeciwko pozbawieniu lub ograniczeniu prawa własności, powinno się więc pobierać wpis stały. Wpis stosunkowy może być barierą, która uniemożliwi osobom wywłaszczonym bronienie swoich praw w postępowaniu sądowym.
Dokonując wykładni art. 230 i 231 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, NSA doszedł do wniosku, że w sprawach ze skarg na decyzje o wywłaszczeniu nieruchomości i ustaleniu wysokości odszkodowania powinien być pobierany wpis stały. Dla określenia wysokości wpisu decydujące znaczenie ma charakter sprawy i przedmiot zaskarżenia – stwierdził NSA. W tym wypadku należy przyjąć, że zasadniczą sprawą sądowo administracyjną jest wywłaszczenie nieruchomości, a wysokość odszkodowania, będąca obligatoryjnym elementem decyzji o wywłaszczeniu, jest tylko elementem wtórnym.
Zniweczenie decyzji o wywłaszczeniu niweluje decyzję o ustaleniu wysokości odszkodowania. Musi więc zawsze obowiązywać wpis stały, choćby strona kwestionowała jedynie wysokość odszkodowania (sygn. I OPS 6/09).
Opinia
Józef Forystek - adwokat
Jest to bardzo potrzebna uchwała, gdyż wpisy stosunkowe są wielokrotnie wyższe. Podczas gdy wpis stały od skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego wynosi 200 zł, wpisy stosunkowe mogą sięgnąć nawet 100 tys. zł. Jest to rażąca dysproporcja. Tym bardziej że w sprawach reprywatyzacyjnych, w których niejednokrotnie chodzi o ogromne kwoty, obowiązuje wpis stały. Nie było żadnych racjonalnych przesłanek, ażeby w sprawach wywłaszczeniowych pobierać wpisy stosunkowe. Generalnie jestem za tym, by w ogóle odchodzić od wpisów stosunkowych, a jeśli już je pozostawić, to na bardzo niskim poziomie 0,5 – 1 proc. Na wysokie koszty, utrudniające dostęp do sądu, zwróciła uwagę Komisja Europejska, która w swoim raporcie z grudnia 2007 r. stwierdziła, że dostęp do sądów w Polsce jest jednym z najdroższych w Europie, gdzie opłaty wynoszą średnio około 100 euro, maksymalnie 1000 euro, a apelacje i skargi kasacyjne są zwykle w całości od nich zwolnione.
Danuta Frey