"Le Monde" krytykuje postawę nowego premiera Węgier

Posunięcia nowego premiera Węgier Viktora Orbana budzą zaniepokojenie i rodzą pytanie, czy są one do przyjęcia u państwa, które w styczniu ma przejąć przewodnictwo w UE - pisze we wtorek dziennik "Le Monde".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Gazeta przypomina, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy i UE, przyznając Węgrom pakiet pomocowy wartości ponad 20 mld euro, postawiły twarde warunki, które zaakceptował poprzedni, socjalistyczny rząd tego kraju. Choć warunki te są łagodniejsze niż narzucone ostatnio niektórym z państw bałtyckich, nowa ekipa węgierska wyraźnie chce się od nich uwolnić.

"Można odnieść wrażenie, że nowy premier Viktor Orban zamierza wycofać się ze słowa danego UE i MFW" - pisze "Le Monde". Gazeta podkreśla, że Orban otwarcie okazał lekceważenie swoim kredytodawcom, gdyż wolał pojechać do RPA na finał mundialu niż spotkać się w Budapeszcie z misją MFW, z którą miał w tym czasie zakończyć wstępną ocenę węgierskiego planu naprawy gospodarczej. "Ekipa MFW miała trudności z uzyskaniem danych liczbowych i jasnych odpowiedzi. Wróciła do Waszyngtonu z niczym" - czytamy. Dziennik podkreśla też, że podczas kampanii wyborczej w kwietniu partia Orbana, centroprawicowy Fidesz, obiecywała obniżenie podatków, co MFW uznało za niewłaściwe.

Jakby tego było mało, Orban chce umieścić swoich ludzi na kluczowych stanowiskach związanych z zarządzaniem gospodarką i finansami. Próbuje zmusić prezesa Narodowego Banku Węgier Andrasa Simora do dymisji i mianował jednego ze swoich zaufanych współpracowników, posła Fideszu Laszlo Domokosa, szefem Państwowego Urzędu Obrachunkowego, chociaż nawet w świetle prawa węgierskiego nie spełnia on warunków bezstronności.

"Czy trzeba posunąć się dalej? I zarzucić Orbanowi chęć ustanowienia +państwa fideszowskiego+? W całej administracji jego partia wypędza funkcjonariuszy dawnego rządu.(...) Premier ma wierną sobie prasę prywatną, ale zamierza doprowadzić do przyjęcia ustawy o kontroli mediów publicznych. W imię walki ze skrajną prawicą ten chrześcijański konserwatysta bezwstydnie schlebia węgierskiemu nacjonalizmowi" - pisze "Le Monde".

Gazeta kończy artykuł redakcyjny pytaniem: "Czy to wszystko jest do przyjęcia u państwa, które w styczniu przejmie przewodnictwo w UE? Trzeba przypomnieć Orbanowi, że Węgry należą do klubu, który ma swoje wymagania".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy