Lepiej pracują, ale są dyskryminowani
Samotni może i zarabiają więcej, ale zdarza się, że w pracy są dyskryminowani. I trudniej im kupić mieszkanie na kredyt.
08.12.2010 | aktual.: 08.12.2010 12:30
Mówimy: singiel, a myślimy: młody, nowoczesny, dobrze wykształcony. Dobrze opłacany specjalista lub menedżer z dużego miasta. Przedstawiciel mediów, reklamy czy PR. Ten stereotyp zdaje się potwierdzać ankieta MB SMG/KRC. Według niej, aż 55% „wolnych elektronów” za szczęśliwe uważa życie pełne zmian, nowości i wyzwań. 41% pracuje dla kariery, a 30% twierdzi, że pieniądze są jej miarą.
Co trzeci uwielbia jeździć za granicę, prawie tyle samo ma słabość do weekendowych wypadów. Połowa przywiązuje wagę do produktów markowych, natomiast czterech na dziesięciu lubi wyróżniać się z tłumu. Ponadto 32% twierdzi, że wydaje dużo pieniędzy na kosmetyki i środki higieny, 44% ćwiczy przynajmniej raz w tygodniu, a 62% korzysta z internetu.
A jednak nie wszyscy „pojedynczy” mogą się uznać za dzieci szczęścia. Sześciu na dziesięciu uczestników badań przeprowadzonych przez firmę Carat mówi, że nie się akceptowani w swoich przedsiębiorstwach. 34% „samotnych” przychodzi do roboty w weekendy, a 29% musi pracować po godzinach. Od 27% szefowie oczekują bezwzględnej dyspozycyjności.
Natomiast 20% twierdzi, że z racji życia solo częściej wyjeżdża w delegacje służbową. Blisko 67% samotnych mężczyzn 48% kobiet bez stałego partnera spotkało się w pracy z dyskryminacją.
Single zgodnie zauważają, że są traktowani coraz gorzej. „Pojedynczy” zwracają również uwagę na niesprawiedliwe traktowanie ich przez banki. Chociaż zaliczają się do grup o najwyższych dochodach, trudno im uzyskać kredyt na mieszkanie.
RM