Efekty zmian klimatu. "Szkoły zamknięte, ludzie starają się przetrwać"
Od 2000 r. liczba katastrof związanych z powodziami wzrosła o ponad 130 proc., a z suszami o niemal 30 proc. - alarmuje Polska Akcja Humanitarna. Kataklizmy występują głównie w krajach Azji i Afryki, ale za sprawą zmian klimatu niebawem pojawią się również w Europie, podkreśla PAH.
22.03.2024 | aktual.: 22.03.2024 20:21
– W Sudanie Południowym są teraz ogromne upały, ponad 45 stopni – mówi Daria Wrażeń, koordynatorka działań PAH w tym kraju. – Szkoły są zamknięte, ludzie po prostu starają się przetrwać. Zmiany klimatu to nie bajka, a codzienność miliardów osób - tłumaczy ekspertka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rektor jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie - prof.Grzegorz Mazurek: Biznes Klasa #22
Sudan Południowy to jeden z najbardziej ekstremalnych przypadków na świecie. PAH podkreśla, że za 50 lat w podobnych warunkach może żyć jedna trzecia mieszkańców naszego globu. Już teraz 2 miliardy ludzi nie ma dostępu do czystej wody. Połowa ludzkości doświadcza natomiast poważnych braków wody w ciągu roku.
Polska z deficytem wody
Nasz kraj na tle Europy ma bardzo małe zasoby wody. W przyszłości Polska także może zmagać się z brakiem tego surowca - na jednego mieszkańca naszego kraju przypada 3 razy mniej wody niż wynosi średnia na kontynencie.
Za pogłębiający się deficyt w przyszłości najbardziej odpowiadać będzie sektor rolniczy i przemysłowy. Według szacunków do 2050 r. ich zapotrzebowanie na wodę na całym świecie wzrośnie dwukrotnie.
"Większość wody na świecie, bo ponad 70 proc., jest wykorzystywana w rolnictwie. Jednak przez nieefektywne sposoby upraw trwonimy jej bardzo dużo. Tymczasem tej słodkiej wody po prostu brakuje – mówi Helena Krajewska, rzeczniczka PAH.