Lidl stawia nowe automaty. Zamiast kasować, dają pieniądze na zakupy

Z różnego rodzaju maszyn, które stoją w sklepach, automaty kaucyjne powinny spodobać się klientom najbardziej. W przeciwieństwie do kasy samoobsługowych nie pobierają one od konsumentów żadnych płatności. Wręcz przeciwnie, płacą za przyniesienie odpadu do punktu zbiórki.

Testy takiego systemu ruszyły w Lidlu już w 2022 r. Serwis dlahandlu.pl pisze, że obecnie automaty kaucyjne można znaleźć już w 53 sklepach, m.in. w Poznaniu, Lublinie, Warszawie, Częstochowie i Białymstoku.

Dyskont ​za każdą wrzuconą butelkę PET daje klientom 5 groszy rabatu przy zakupach, oraz voucher na zakupy do zrealizowania w sklepach Lidla.

Warunki? Urządzenia przyjmują opakowania od 0,3 litra do 3 litrów. Butelki muszą być całkowicie puste, niezgniecione, a kod kreskowy musi być czytelny.

System kaucyjny w Polsce ma zacząć działać od 2025 roku, w którym poziom zbiórki opakowań ma wynieść 77 proc. W 2026 roku ma to być już 81 proc, w 2027 r. - 84 proc, w 2028 r. - 87 proc, a od 2029 r. - 90 proc. Duże sklepy o powierzchni powyżej 200 mkw., będą musiały odbierać puste opakowania, natomiast te o mniejszej powierzchni, będą mogły przystąpić do systemu dobrowolnie.

Przed wejściem w życie systemu swoje testy przeprowadzają także inne marki. Żabka ustawia w swoich placówkach tzw. ekomaty, do których można wrzucać puste butelki i puszki. W zamian klienci dostają bony rabatowy o wartości 50 gr, które można wydać na zakup innego napoju.

Pepsi postawiło natomiast w centrum Warszawy Zeromat. Ten automat działa na nieco innej zasadzie, bo po wrzuceniu pustej puszki Pepsi Max, wydaje dwa napoje Pepsi Zero. Urządzenie ma także ograniczony czas działania - opakowania będzie można oddawać tylko do 13 kwietnia.