Limity na stacjach. Firmom brakuje paliwa

Coraz więcej firm sygnalizuje problemy z dostępem do paliwa. Limity mogą uderzyć w firmy świadczące usługi komunalne - pisze w piątek "Puls Biznesu". Stacje ograniczyły możliwość tankowania na zapas po akcji dezinformacyjnej w pierwszych dniach wojny w Ukrainie. Polacy wystraszyli się, że paliw zabraknie i na stacjach ustawiły się gigantyczne kolejki.

orlen, limity na stacjach, wojna w UkrainieOrlen wprowadził na stacjach limity tankowania
Źródło zdjęć: © east news | Przemys�aw Pi�tkowski, Przemys�aw Pi�tkowski
oprac.  KKG

Jak podkreśla gazeta, koncerny paliwowe wprowadzają ograniczenia w dostępie do paliwa. Przewoźnicy drogowi już alarmowali, że mogą zatankować mniej niż pół baku, co utrudnia im prace i mocno podnosi koszty.

"Musimy mieć stabilny dostęp do paliwa"

Podmioty świadczący usługi w ruchu międzynarodowym muszą tankować ciężarówki na droższych stacjach za granicą. Problemy z dostępem do paliwa mają też firmy budowlane, co grozi opóźnieniem w realizacji inwestycji.

Z przypadkami limitowania tankowania paliwa na stacjach spotykają się także firmy świadczące usługi odbioru i zagospodarowania odpadów - zauważa dziennik.

"Obawiamy się wystąpienia reglamentacji dostaw paliwa. Dlatego też przygotowujemy wystąpienie do rządu o traktowanie branży usług komunalnych jak podmiotów z obszaru infrastruktury krytycznej, celem zabezpieczenia tankowania pojazdów. Musimy mieć stabilny dostęp do paliwa, by nie dopuścić do zagrożenia sanitarnego i uniknąć zakłóceń w odbiorze odpadów" – powiedział "PB" przewodniczący rady Polskiej Izby Gospodarki Odpadami Michał Dąbrowski.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Ceny paliw nadal rosną. Ekspert: Możliwe, że zobaczymy lekkie obniżki

Podwyżki na stacjach paliw

"Po skokowym wzroście sprzedaży paliw w pierwszym dniu konfliktu zbrojnego na Ukrainie, płocki koncern nadal obserwuje zwiększone zapotrzebowanie. Przyglądamy się sytuacji" - informował PKN Orlen w ubiegłym tygodniu. Nadal obowiązują limity jednorazowego zakupu paliwa. Wojna w Ukrainie napędza podwyżki paliw.

Trwająca od dwóch tygodni wojna na Ukrainie wywraca do góry nogami wszystkie prognozy ekspertów dotyczące cen paliw.

Takich wzrostów cen ropy nafrotowej na światowych rynkach nie spodziewał się nikt. W dwa tygodnie baryłka surowca zdrożała o ponad 30 proc. z 95 do 125 dolarów.

To wszystko sprawia, że na polskich stacjach ceny paliw potrafią zmieniać kilka razy dziennie, a różnice sięgają 20-50 gr na litrze. W ostatni weekend podwyżki były rzędu 50-60 groszy. Polacy w mediach społecznościowych pokazują zdjęcia, na których widać już stawki na poziomie powyżej 7, a nawet 8 zł.

Wybrane dla Ciebie

Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda
Tony zepsutej żywności jechały do Polski. Posypały się zakazy
Tony zepsutej żywności jechały do Polski. Posypały się zakazy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Wynosił drobne rzeczy z firmy. Wyszła duża kwota. Grozi mu więzienie
Wynosił drobne rzeczy z firmy. Wyszła duża kwota. Grozi mu więzienie