Luksus jeszcze długo nie dla polskiego emeryta

Wyjeżdżają na zagraniczne wycieczki, odwiedzają spa, korzystają z życia. To emeryci. Niemieccy emeryci. Polski senior w tym czasie ledwo wiąże koniec z końcem, najczęściej spędzając czas w kościele albo przed telewizorem. Z czego wynika różnica między sytuacją seniorów w Polsce i w Niemczech?

Luksus jeszcze długo nie dla polskiego emeryta
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

14.08.2012 | aktual.: 14.08.2012 18:42

- Powód jest bardzo prozaiczny. Chodzi o poziom średniej płacy, tak diametralnie różny w obydwu krajach. Niemcy zarabiają około trzy razy więcej niż Polacy - mówi Wirtualnej Polsce prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska ze Szkoły Głównej Handlowej. - Emerytura jest przecież pochodną płacy.

Przeciętne wynagrodzenie w Niemczech wynosi - w przeliczeniu na PLN - 18 027 zł miesięcznie. W Polsce to tylko 3688 zł. Co za tym idzie, emerytura jest dużo wyższa u naszych zachodnich sąsiadów niż u nas. Wysokość średniej emerytury w Niemczech w 2011 roku wyniosła niecały tysiąc euro, czyli około 4200 zł. Dla porównania w tym samym czasie średnia emerytura w Polsce wyniosła - po waloryzacji - 1795 zł.

Wpływ na wysoki poziom emerytur części niemieckich obywateli mają także małe i średnie firmy rodzinne, które potrafią dostosować się do potrzeb rynkowych. Wytwarzają one połowę niemieckiego PKB. Średnio każda taka firma jest obecna na rynku od blisko 70 lat. W Polsce taka sytuacja występuje na dużo mniejszą skalę.

- Wielu emerytów pochodzi właśnie z firm rodzinnych. Dzięki temu po zakończeniu pracy nadal mają zaplecze finansowe w postaci kapitału rodzinnego - twierdzi Mączyńska. - To dodatkowy zastrzyk finansowy.

Zdaniem Bernda Venohra, niezależnego konsultanta w zakresie zarządzania, mocnymi stronami małych i średnich firm, działających na lokalnym rynku, jest właśnie ich lojalność wobec pracowników.

Profesor Elżbieta Mączyńska zwraca uwagę na popularność w Niemczech kredytów hipotecznych odwróconych. Dzięki nim klient otrzymuje od banku kredyt w dowolnie wybranej formie: wypłaty jednorazowej, w ratach, w postaci linii kredytowej lub kombinacji tych trzech. W zamian jednak bank przejmuje nieruchomość po śmierci tegoż klienta.

- W Polsce, w przeciwieństwie do Niemiec, nie ma rozpowszechnionej odwróconej hipoteki. Polski emeryt ma przeważnie jedno i to marne mieszkanie. Niemiecki czasem więcej. Dla emeryta, który zdecyduje się na taką umowę z bankiem, to dodatkowy zastrzyk kapitałowy - mówi profesor Szkoły Głównej Handlowej.

Związek Banków Polskich obliczył, ile dodatkowych pieniędzy otrzymałby 75-letni mężczyzna i 75-letnia kobieta, którzy zawarliby umowę odwróconej hipoteki na - odpowiednio - 10 i 12 lat. Za mieszkanie w Warszawie o wartości 373,5 tys. zł emeryt otrzymałby dodatkowo co miesiąc 1229 zł, a emerytka - 951 zł. W przypadku mieszkania w Szczecinie o wartości 241 tys. zł byłoby to odpowiednio 793 zł i 614 zł.

Życie kosztuje Niemca mniej?

Ceny produktów w Polsce są generalnie niższe niż za naszą zachodnią granicą. Jednak z roku na rok polski emeryt ma coraz gorzej. A i różnice między cenami towarów po obu stronach Odry się zmniejszają.

Średnie ceny produktów w Polsce i Niemczech

Obraz
© (fot. wp.pl)

- Czy ceny są w Niemczech wyższe niż w Polsce? I tak, i nie. Ceny np. żywności bardzo szybko się przybliżają. Niemcy często kupują w Polsce, bo jest tu czasem trochę taniej, ale jest też część produktów, która w Niemczech jest tańsza. Biorąc natomiast pod uwagę siłę nabywczą pieniądza, większość produktów kosztuje emeryta niemieckiego relatywnie mniej - mówi WP.PL profesor Mączyńska.

Zdaniem profesor SGH powodem takiego stanu rzeczy jest przybliżanie się rynków do siebie, co w efekcie skutkuje zacieraniem się różnic.

O tym, jak spędzają czas polscy emeryci, pisaliśmy już wcześniej (Tak spędzają czas nasi emeryci)
. Wyobraźmy sobie teraz, że polski i niemiecki emeryt chcą wyjechać na wakacje, np. do Grecji. W tym śródziemnomorskim kraju zarówno Niemiec, jak i Polak będą płacić dokładnie tyle samo.

- Czasem bywa tak, że koszt wycieczki dla Niemca jest niższy niż w Polsce ze względu na konkurencję biur podróży - podkreśla prof. Mączyńska. Zaznacza, że niemieccy emeryci są aktywni, inaczej niż my lubią spędzać wolny czas i chętnie wyjeżdżają na zagraniczne wakacje.

Niemcy są również dużo bardziej zadowoleni z życia. W Światowym Indeksie Szczęścia, który bada m.in. zadowolenie obywateli czy oczekiwaną długość życia, ich mieszkańców zajmują pozycję o 25 miejsc wyżej od Polski (Niemcy są na 46. miejscu). Co więcej, statystyczny niemiecki senior będzie się w stanie cieszyć emeryturą dłużej niż Polak. Niemiec, który osiągnie wiek emerytalny mając 67 lat, statystycznie dożyje wieku 77 lat, tak więc na emeryturze spędzi 10 lat. Polak, który osiągnie wiek emerytalny mając 67 lat, statystycznie dożyje wieku 71 lat, tak więc na emeryturze spędzi jedynie 4 lata.

Długość życia co prawda się wydłuża, a pod względem gospodarczym Polska goni Niemcy. Rzecz w tym, że według prognoz emerytury z powszechnego systemu w obu krajach będą względem płac coraz niższe. To może sporo zmienić w sytuacji starszych ludzi. Inna sprawa, że Niemcy dużo częściej niż Polacy dodatkowo oszczędzają z myślą o emeryturze i nie są zdani tylko i wyłącznie na świadczenia od państwa. A Polacy wciąż myślą: no jakoś to będzie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)