"W 2016 r. bez Enei wolumeny mogłyby być znacznie niższe. W scenariuszu z Eneą zakładamy, że ten poziom będzie wyższy, docelowo w całej grupie może być znacznie wyższy. Mamy ambicję, żeby wolumen sprzedaży i wydobycia był wyższy niż w tym roku" - powiedział Stopa podczas konferencji prasowej.
Spółka liczy także na powrót do wyższych udziałów w rynku dzięki większym wolumenom. W I-III kw. udział wynosił 14% w rynku węgla energetycznego i 21,7% w rynku węgla do energetyki zawodowej.
Dziś nastąpi rozliczenie wezwania Enei na Bogdankę, następnym krokiem jest walne zgromadzenie zwołane na 16 listopada. Spółki planują rozmowy w najbliższym czasie.
"Na pewno będą spotkania, gdzie będzie trzeba pewne kwestie omówić, doszczegółowić - myślę, że jeszcze przed walnym? - powiedział prezes.
Wypowiedzenie umowy wieloletniej, złożone przez Eneę w sierpniu, zacznie biec od początku roku. Bogdanka liczy jednak, że zostanie ono wycofane.
"W każdej chwili strona wypowiadająca może to wypowiedzenie cofnąć. Liczymy, że tak się stanie" - powiedział Stopa.
Prezes odniósł się także do sygnalizowanego przez prezesa Enei możliwego powrotu do projektu budowy elektrociepłowni przez Bogdankę. Jego zdaniem, w ramach grupy kapitałowej ten projekt może mieć uzasadnienie.
Enea ogłosiła 14 września br. wezwanie na 21 962 189 akcji Bogdanki, stanowiące 64,57% głosów na walnym zgromadzaniu, po 67,39 zł za sztukę. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wyraził już zgodę na przejęcie kontroli nad Bodganką przez Eneę.
LW Bogdanka - notowana na GPW i wchodząca w skład indeksu największych spółek WIG20 - miała na koniec 2014 r. 16,6% udziałów w rynku węgla energetycznego w Polsce i 24,9% w rynku węgla sprzedanego do energetyki zawodowej.
(ISBnews)
