Małe sklepy kończą swój żywot
Proszę państwa, w 2014 skończy się w Polsce era małych sklepów. Według ekspertów firmy badawczej PMR będzie to pierwszy rok, w którym supermarkety sprzedadzą więcej niż mali sklepikarze.
04.08.2014 | aktual.: 04.08.2014 16:30
W dyskontach oraz super- i hipermarketach, czyli tzw. handlu nowoczesnym, wydamy według szacunków aż 50,9 proc. całej sprzedaży detalicznej na rynku artykułów spożywczych. W zeszłym roku było to 48,8 proc. Przed czterema laty jeszcze "tylko" 40,8 proc.
Jak podkreślają autorzy raportu "Handel detaliczny artykułami spożywczymi w Polsce 2014. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2014-2019", na połowie udziałów się nie skończy. Za trzy lat do kanału nowoczesnego należeć będzie 53,3 proc.
- Od kilku lat trwa transformacja rynku z małych sklepów ogólnospożywczych w stronę nowoczesnych formatów typu supermarket czy dyskont. Skutkiem tych zmian oraz ekspansji sieci (zwłaszcza dyskontów, w tym lidera rynku Biedronki)
jest postępujący od kilku lat trend spadku liczby sklepów ogólnospożywczych w Polsce - piszą eksperci PMR.
Biedronki, Lidle, Tesco i Carrefoury zabierają miejsce małym, niezależnym sklepom. W 2002 roku sklepów w Polsce było ponad 420 tys. Według najnowszych danych w zeszłym roku było ich już tylko 315 tys. Otwarciami chwalą się tylko duże sieci. Biedronce stuknęło już podobno 2,5 tys. placówek.
Analitycy PMR twierdzą jednak, że w najbliższych latach tempo utraty rynku przez małe sklepy zacznie słabnąć. Ich zdaniem są regiony, gdzie sklepy wielkopowierzchniowe nie mogą się pojawić. Poza tym malutcy też się zmieniają i powoli zaczynają walczyć skutecznie o klienta.
- Małe sklepy to dla wielu konsumentów podstawowe miejsce zakupów, często wynikające z braku alternatyw. W najbliższych latach, w związku ze zmieniającymi się przyzwyczajeniami konsumentów, prognozujemy polepszenie sytuacji mniejszych sklepów, dzięki formatowi convenience oraz sklepom specjalistycznym. Warto także wspomnieć o zmianach w wyglądzie także małych sklepów, które coraz częściej są nowoczesne i przez to także atrakcyjniejsze dla klientów - uważają eksperci PMR.