Mandat za jazdę dzieci po ścieżce rowerowej. Wysokie kary dla rodziców
Jazda z dzieckiem po ścieżce rowerowej może rodziców sporo kosztować. W niektórych przypadkach można zapłacić nawet 5 tys. zł kary. Oto, co mówią przepisy.
Rodzice, wybierający się na wycieczkę rowerową, powinni pamiętać, że polskie prawo dokładnie określa, gdzie i w jaki sposób dziecko może poruszać się na rowerze. Jak podaje prawo.pl, kluczową rolę odgrywa tutaj wiek dziecka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Euro w Polsce. Jest mocny argument. Ekspert nie ma wątpliwości
Dziecko poniżej 10. roku życia jest uznawane za pieszego, co oznacza, że nie może poruszać się drogą przeznaczoną dla rowerów. Ignorowanie tego przepisu grozi mandatem w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł. Mandat za nieprzestrzeganie przepisów może wystawić policja lub straż miejska.
- Zgodnie z art. 89 Kodeksu wykroczeń: kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego, podlega karze grzywny albo karze nagany - powiedziała w rozmowie z serwisem adw. Magdalena Morawska.
Dziecko do 10. roku życia powinno zatem poruszać się rowerem tylko po chodniku. Po ukończeniu takiego wieku może przystąpić do egzaminów na kartę rowerową.
Wysokie mandaty dla rowerzystów
Rowerzyści, którzy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego, mogą zostać ukarani wysokimi mandatami. Jak pisaliśmy w WP Finanse, za szybką jazdę rowerem po chodniku grozi grzywna w wysokości 300 zł. Za naruszenie przepisów korzystania z drogi dla pieszych rowerzyści zapłacą 200 zł, a za jazdę wzdłuż przejścia dla pieszych – 100 zł.
Natomiast za poważniejsze wykroczenie cykliści mogą zapłacić nawet 2,5 tys. zł. Taki mandat zapłacą osoby poruszające się rowerem pod wpływem alkoholu.