Marcowa seria w punkcie wyjścia

Niedźwiedzie w szybkim tempie skierowały rynek na południe a impet wyczerpał się dopiero po godz. 12:00 na poziomie 2 147 pkt, który wyznaczył sesyjne minimum. Popołudniowe, korzystne dane zza oceanu jedynie nieznacznie zmotywowały kupujących i ostatecznie marcowa seria zakończyła czwartkowe kwotowania na poziomie 2 162 pkt (-1,3%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 42,7 tys. kontraktów.

Kończąca tydzień sesja przyniosła kontynuację spadkowego ruchu zainicjowanego dzień wcześniej. W obrazie graficznym sesji wyrysowana została czarna świeca z dłuższym dolnym cieniem. Relatywnie wysoki czarny korpus podkreśla przewagę niedźwiedzi, który do czwartkowego południa zdołały zniwelować całość dorobku strony popytowej z byczej, pierwszej sesji stycznia. Nieznaczna mobilizacja kupujących w końcówce skutkowała wyrysowaniem wspomnianego już dolnego cienia oraz przede wszystkim obroną lokalnego minimum z końca grudnia (2 146 pkt) i utrzymaniem rynku w pobliżu dolnego ograniczenia krótkoterminowego kanału wzrostowego (okolice 2 165 pkt).

Niemniej, dwie z rzędu niedźwiedzie sesje zasadniczo zmieniły sytuację na niekorzyść strony popytowej. Szybkie oscylatory potwierdzają ruch spadkowy, uwagę zwraca przełamujące wsparcie RSI. Spadki nie nabrały jednak duże momentum, na co wskazuje oscylator siły trendu ADX. Jeżeli niedźwiedzie pokonają strefę wsparcia 2 146 – 2 160 pkt, to będzie to jasna przesłanka zapowiadająca test mocnego wsparcia na poziomie 2 122 pkt. Dla popytu wyzwaniem będzie utrzymanie się powyżej wspomnianej strefy i zdobycie oporu na poziomie 2 180 pkt.

• Wsparcie: 2146, 2122, 2061
• Opór: 2180, 2200, 2221