Masz te książki w domu? Za niektóre egzemplarze płacą 100 tys. zł
Niektóre książki mogą osiągać zawrotne ceny na aukcjach. Za wartościowe egzemplarze kolekcjonerzy są w stanie zapłacić nawet setki tysięcy złotych. Wśród nich są m.in. książki dla dzieci oraz lektury szkolne.
Cenne są przede wszystkim pierwsze wydania książek oraz egzemplarze wydawane w niższym nakładzie. Wartość podnosi m.in. miejsce wydania czy rodzaj oprawy. Jednak w wielu przypadkach największą rolę odgrywa stan książki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy na Podlasiu o truskawki. " Jedz albo wyrzuć"
Za te tytuły płacą krocie
Do niedawna najdroższą książką na świecie był Kodeks Leicester autorstwa Leonarda da Vinci. Jak podaje polsatnews.pl, w 1994 r. Bill Gates kupił go za ponad 30 mln dolarów. Ten rekord został jednak pobity w 2017 r. – Księga Mormona z 1830 r. osiągnęła cenę 35 mln dolarów, a jej nowym właścicielem został Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich.
Nie każda wiekowa publikacja od razu staje się kolekcjonerskim rarytasem. Pojęcie "białego kruka" w literaturze odnosi się najczęściej do starych książek, których nakład został wyczerpany lub w trakcie druku popełniono błędy. Czasem wystarczy literówka, by cena szybowała w górę.
Dla przykładu, "Harry Potter i Kamień filozoficzny" został sprzedany na aukcji w Londynie za ponad 43 tys. funtów. Dlaczego? Bo na tylnej okładce brakowało drugiej literki "o" w słowie "Philosopher’s".
W Polsce rynek białych kruków jest niszowy, ale przyciąga kolekcjonerów z zasobnymi portfelami. Pierwsze wydanie Pana Tadeusza Adama Mickiewicza osiągnęło w 2009 roku cenę 99 tys. zł, natomiast Kordian Juliusza Słowackiego został sprzedany za 19 tys. zł.
Książki z PRL-u zyskują na wartości
Także książki z czasów PRL-u zyskują na wartości. Szczególnie cenione są te ilustrowane przez Jana Marcina Szancera – autora dzieł Brzechwy, Tuwima czy Chotomskiej. Ich ceny na aukcjach, a nawet na popularnych portalach sprzedażowych, mogą sięgać kilkuset złotych.
Podobnie pierwsze wydania Zbigniewa Herberta czy Wisławy Szymborskiej stają się coraz bardziej poszukiwane przez kolekcjonerów. Rośnie także zainteresowanie pierwszym polskim przekładem Hobbita autorstwa J.R.R. Tolkiena, opracowanym przez Marię Skibniewską.
Skarby warte fortunę
Jednak nie tylko książki z czasów PRL mogą przynieść pokaźne pieniądze. Wiele można zarobić także na starych meblach. Ogromną popularnością cieszą się modele takie jak fotel Chierowskiego i krzesła muszelki. Można za nie dostać kilka tysięcy złotych.
Zawrotne sumy osiągają też zabawki i gry planszowe z lat 70. i 80., zwłaszcza jeśli zachowały się w dobrym stanie i mają oryginalne opakowania. Największym wzięciem cieszą się resoraki, szczególnie te w jeszcze w nieotwartych pudełkach.