Mazowsze: 15,6 mln zł zaległości w wypłatach
O ponad połowę wzrosła w pierwszym półroczu br., w porównaniu do tego okresu w 2012 r., kwota niewypłaconych wynagrodzeń pracowniczych przez firmy na Mazowszu. Rekordzistką jest spółka z Warszawy, która jest winna pracownikom prawie 3,5 mln zł.
09.08.2013 | aktual.: 09.08.2013 10:23
Inspektorzy pracy stwierdzili, że na koniec czerwca pracodawcy byli winni pracownikom 15,6 mln zł.
Tymczasem - jak poinformowała PAP rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie Maria Kacprzak-Rawa, w pierwszym półroczu 2012 r. roku zaległości płacowe i inne świadczenia pieniężne należące się pracownikom, wynosiły prawie 10,2 mln zł.
Rzeczniczka podała przykład spółki z Warszawy, która winna była pracownikom prawie 3,5 mln zł. Z kolei jedno z przedsiębiorstw z Płocka zalegało z wypłaceniem pracownikom ponad 952 tys. zł.
- W czasie kontroli pracodawcy najczęściej tłumaczą, że powodem niewypłacania lub obniżania wynagrodzeń za pracę i innych świadczeń był brak środków finansowych - powiedziała rzeczniczka.
- Niestety, nadal często się zdarza, że pracownicy nie dostają wynagrodzenia i w ten sposób kredytują finansowanie firmy - dodała Kacprzak-Rawa.
W pierwszym półroczu br. inspektorzy pracy z OIP w Warszawie nałożyli na pracodawców 454 mandaty karne. Skierowano też 74 wnioski o ukaranie do sądu.
- W wyniku realizacji przez pracodawców decyzji i wniosków wydanych przez inspektorów pracy do sierpnia wyegzekwowano na rzecz pracowników 1,8 mln zł - zaznaczyła Kacprzak-Rawa.
W pierwszym półroczu br. inspektorzy pracy z OIP w Warszawie przeprowadzili przeszło 1133 kontrole, których zakres dotyczył prawidłowości wypłaty wynagrodzeń i innych świadczeń pieniężnych związanych ze stosunkiem pracy. W analogicznym okresie 2012 r. kontroli takich było 1184.