Metropolia Silesia chce zaoszczędzić 5,7 mln zł na zakupach prądu
Co najmniej 5,7 mln zł rocznie mogą zaoszczędzić miasta metropolii Silesia dzięki wspólnemu zakupowi energii na potrzeby miejskich instytucji - wynika z analizy, przeprowadzonej na zlecenie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (GZM).
25.10.2011 17:50
W przyszłym roku skupiający 14 miast Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego GZM zamierza ogłosić pierwszy grupowy przetarg na zakup energii. Z ostrożnych szacunków wynika, że gdyby wspólnie energię kupiło 12 z 14 miast, oszczędności sięgnęłyby 5,7 mln zł rocznie, czyli ok. 10 proc. obecnych wydatków.
Prawdopodobnie jednak pierwszy etap projektu obejmie mniejszą liczbę miast, ze względu na już zwarte umowy ze sprzedawcami prądu, obowiązujące w części z nich.
We wtorek o perspektywie wspólnych zakupów energii dyskutowali w Katowicach przedstawiciele miast tworzących GZM. Analizowano m.in. dane, według których 12 miast metropolii zużywa rocznie ok. 183 gigawatogodziny prądu, który jest dostarczany do ponad 4,3 tys. różnego rodzaju obiektów. Taka ilość energii rocznie kosztuje samorządy w sumie ok. 50 mln zł netto. Średnio każda megawatogodzina kosztuje miasta metropolii 273,47 zł, nie licząc opłat za dystrybucję.
Pierwszy wspólny przetarg, który ma być ogłoszony w pierwszym kwartale przyszłego roku, może dotyczyć - według obecnych założeń - prawie 137 gigawatogodzin energii, co stanowi prawie 75 proc. potencjału 12 miast metropolii. Szacunkowa wartość przetargu wynosiłaby wówczas ponad 37 mln zł, a oszczędności mogłyby wynieść ok. 4,3 mln zł.
- Nikt przed nami tak dużego przetargu nie robił. Dlatego trudno oszacować dokładnie korzyści, jakie możemy osiągnąć - ocenił we wtorek szef GZM, Dawid Kostempski, podkreślając, że 4,3 mln zł potencjalnych oszczędności to praktycznie roczny budżet kierowanego przez niego związku.
Z analizy opracowanej przez firmę doradczą Energia Optimum wynika, że miasta mogłyby uzyskać we wspólnym przetargu cenę poniżej 260 zł za megawatogodzinę. Dla porównania - Chorzów, który niedawno samodzielnie ogłosił i rozstrzygnął przetarg na zakup energii, wynegocjował cenę 264 zł za megawatogodzinę. Im większy wolumen zakupu, tym większe upusty - podkreślali autorzy dokonanej na zlecenie GZM analizy.
Gdyby do wspólnych zakupów przystąpiło 12 miast GZM, średnie oszczędności wyniosłyby co najmniej 10 proc. Jednak dla niektórych miast byłoby to dużo więcej. Np. Mysłowice mogłyby zaoszczędzić nawet 19 proc., a Świętochłowice i Tychy 17 proc. Kwotowo najwięcej zaoszczędziłyby Katowice - ponad milion zł.
Aby wspólny przetarg został ogłoszony wiosną przyszłego roku, samorządy muszą formalnie określić się, czy przystępują do tego projektu. Potem - zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych - powinny przekazać GZM-owi pełnomocnictwo do organizacji przetargu na grupowy zakup energii elektrycznej. Mając takie pełnomocnictwo związek zorganizuje i rozstrzygnie przetarg.
Docelowo GZM chciałby ogłaszać podobne przetargi nie tylko na zakup prądu. - Myślimy również o tym, by rozszerzyć formułę grupowych zakupów na inne towary i usługi - zapowiedział Kostempski.